Polski raper potrącił przechodnia?
O sprawie informuje Pudelek. Wieczorem, 9 listopada 2021 roku, media społecznościowe obiegło szokujące nagranie. Na facebookowej stronie „Spotted Płońsk” pojawiło się film, na którym widać, jak przechodzień zostaje potrącony przez samochód w okolicach płońskiego parku handlowego. Internauci bardzo szybko ustalili, że za kierownicą pojazdu siedział nikt inny, jak rozwijający swoją karierę raper Alan.
Może następnej nucie dasz tytuł "Potrąciłem chłopaka przy Multiboxie". Dobrze, że nie musisz się bać o konsekwencje, bo jesteś przecież królem rapu. Pozdrawiam cię, Alan
– napisał autor nagrania.
Do zdarzenia miało dojść w okolicach parku handlowego przy ul. Żołnierzy Wyklętych w Płońsku. O całej sprawie w kilka chwil dowiedziała się policja, która natychmiast pojawiła się na miejscu. Na miejscu funkcjonariusze zastali kilka młodych osób, które stwierdziły, że wdały się w bójkę z inną grupą, która podjechała autem. Pomiędzy nimi doszło do szarpaniny, a w bliżej nieokreślonych okolicznościach jeden z mężczyzn miał zostać potrącony przez samochód.
Ci pokrzywdzeni, zgłaszający zostali pouczeni o dalszym toku postępowania w sprawie, po czym następnego dnia zgłosili się do komendy - rozpytani na okoliczności zdarzenia stwierdzili, że nie odnieśli żadnych obrażeń, to było prywatne nieporozumienie, które już zostało wyjaśnione i nie będą oni brali udziału w żadnych czynnościach procesowych
– powiedziała portalowi „Płońsk w sieci” kom. Drężek-Zmysłowska z KMP w Płońsku.
Alan zabiera głos: "Zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył"
Na miejscu zdarzenia pojawiła się karetka pogotowia. Wiadomo, że potrącony przez samochód przechodzień nie odniósł żadnych obrażeń. Oficer prasowa płońskiej policji dodała jeszcze, że część osób, które w tym czasie przebywały w okolicach miejsca zdarzenia, znajdowały się pod wpływem alkoholu. Do sprawy potrącenia postanowił odnieść się sam raper, Alan. Na instagramowej relacji stwierdził, że informacje o tym są prawdziwe i że do zdarzenia doprowadził… celowo.
To o tym potrąceniu to prawda i zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył. A najlepsze w tym jest to, że nie jestem jak większość raperów, którzy proszą o wybaczenie i ciężko przepraszają. Ja ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny i nie oczekuje przebaczenia […]
– napisał na InstaStories.
Muzyk wyjaśnił też fanom okoliczności, w jakich doszło do tej sytuacji. Alan wyjawił, że zanim potrącił chłopaka, wdał się w awanturę, w efekcie której samochód rapera został skopany. Zarzewiem konfliktu według artysty miał być fakt, że grupa młodych osób „szukała” awantury i krzyczała na jego kolegę. Internauci nie szczędzą jednak krytyki wobec zachowania Alana. Większość z nich ma nadzieję, że muzyk zostanie odpowiednio ukarany za swój czyn.
Autor: Hubert Wiączkowski