Popękane i suche usta w zimie. Jak zregenerować uszkodzone wargi?

Zimą niestety wiele osób boryka się z problemem przesuszonych i popękanych ust. Jest to związane między innymi z wszechobecnym mrozem i wiatrem. Jak poradzić sobie z taką nieprzyjemną sytuacją? Oto kilka wskazówek, dzięki którym nawilżysz i zregenerujesz wysuszone wargi.

Dlaczego mamy suche usta?

Problem z suchymi i pękającymi ustami pojawia się najczęściej jesienią i zimą niezależnie od wieku. W tym okresie skóra jest narażona na nieprzyjemne, suche powietrze, mróz i uciążliwy wiatr. W chłodniejszym miesiącach korzystamy również z ogrzewania, co wpływa na przesuszanie się nie tylko skóry, ale i błony śluzowej. Możemy nabawić się wtedy odruchu bezwolnego oblizywania ust – wbrew pozorom jednak nie działa to nawilżająco, a wręcz pogarsza sytuację. Znajdująca się na ustach ślina szybko odparuje i zostawi wargi w jeszcze bardziej przesuszonym stanie. Skóra na ustach jest bardzo cienka, dlatego jest dużo bardziej narażona wysuszenie niż reszta twarzy.

Popękane i suche usta – co robić?

Wraz z początkiem jesieni powinniśmy bardziej zająć się pielęgnacją ust, aby w późniejszym czasie uniknąć nieprzyjemnych skutków wiatru i mrozu. W końcu nie od dziś wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Warto więc uzupełnić swoją kosmetyczkę o pomadki ochronne i nawilżające. Dla pewności najlepiej zakupić kilka sztuk i jedną zawsze mieć przy sobie podczas każdego wyjścia z mieszkania. Alternatywą dla klasycznych balsamów będzie np. krem z lanoliną czy masłem Shea. Jeśli borykasz się już z problemem wysuszonych ust, zadbaj też o odpowiednie nawodnienie organizmu i pij co najmniej 1.5 l wody dziennie.

fot. Shutterstock

Spierzchnięte usta – domowe sposoby

Jeśli Twoje usta są mocno popękane i zaczynają boleć, możesz skorzystać z kilku domowych metod, które zadziałają nawilżająco i regenerująco. Większość z nas ma w kuchni oliwę z oliwek lub olej kokosowy – takie produkty możemy wykorzystać właśnie w przypadku popękanych warg. Wystarczy nałożyć je na usta i potraktować to jako swego rodzaju maseczkę nawilżającą, która załagodzi podrażnienia. Taką pielegnację możesz powtarzać kilka razy dziennie. Na noc można natomiast zastosować miód lub witaminy A i E – kiedy śpimy, skóra podlega najintensywniejszej regeneracji. Przy gojeniu ran pomocne będą też okłady ze świeżego ogórka, który w większości składa się w wody. Pod żadnym pozorem nie można natomiast odrywać suchych skórek – wydłuży to proces gojenia i spowoduje więcej bólu.

fot. Shutterstock

Autor: Klaudia Dzięgiel

Komentarze