Prezenterzy "Pytania na śniadanie" zostali rodzicami! Aleksandra Grysz urodziła syna

Aleksandra Grysz urodziła. Prezenterka znana z "Pytania na śniadanie" powitała na świecie syna. Ojcem chłopca jest Tomasz Tylicki, także występujący w śniadaniówce TVP2. Wiadomo, jakie imię wybrali dla dziecka.

Aleksandra Grysz urodziła, fot. Mieszko Piętka/AKPA

Para z „Pytania na śniadanie” ma dziecko

Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki, prezenterzy pracujący przy „Pytaniu na śniadanie”, w marcu ogłosili, że oczekują pojawienia się na świecie upragnionego dziecka. Niespełna rok wcześniej Grysz informowała o stracie ciąży. Spodziewała się wówczas córeczki. Jak przekazała w maju, tuż przed Dniem Matki, teraz z Tylickim czekają na syna.

It’s a boy! W urodziny mamusi dowiedzieliśmy się, że jesteś chłopczykiem. W urodziny tatusia chcemy podzielić się tym szczęściem ze światem. Kochamy cię, synku

– pisali wówczas.

Jeszcze przed narodzinami synka zakochani z „Pytania na śniadanie” ujawnili, jakie imię dla niego wybrali. „Tymoteusz, Tymuś, Tymek… Tylicki” – zdradzili. W Polsce, według danych z 19 stycznia 2024 roku, jest 37 744 mężczyzn o takim imieniu.

Aleksandra Grysz urodziła syna

Aleksandra Grysz w połowie lipca zasygnalizowała, że pojawienie się na świecie jej pierwszego dziecka jest coraz bliżej. 14 lipca pożegnała się z widzami „Pytania na śniadanie” i oświadczyła, że znika z anteny. „Ostatni program przed porodem (…). Wrócę już do was jako zupełnie inna osoba. Razem z narodzinami synka, urodzi się nowa Ola i to w tym wszystkim porusza mnie najbardziej. Nie mówię do widzenia, tylko do zobaczenia – wierzę, że niedługo” – napisała na Instagramie.

Teraz syn Aleksandry Grysz i Tomasza Tylickiego jest już na świecie, o czym para poinformowała za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Tymoteusz Tylicki urodził się 31 lipca. Szczęśliwi rodzice w emocjonalnym wpisie podziękowali personelowi szpitala za opiekę. 

31 lipca o 22:12 na świat przyszedł nasz cud, nasz najukochańszy syn Tymuś - ogłosili. 

Podziękowania skierowali też w stronę wszystkich, którzy przez cały okres ciąży okazywali im wsparcie. „Dziękujemy też każdemu z Was za wsparcie i dobre życzenia. Uwierzcie, że czuliśmy to bardzo przez całą ciążę i naprawdę wierzymy, że i dzięki temu nasz synek, nasz mały Simba urodził się zdrowy, a my jesteśmy największymi szczęściarzami na świecie, że na swoich rodziców wybrał właśnie nas” - napisali pod pierwszym wspólnym zdjęciem na Instagramie. 

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: