Nowe odcinki „Love Island. Wyspa miłości 6” w TV i online
„Love Island. Wyspa miłości” to program randkowy, w którym singielki oraz single szukają „bratniej duszy”. W tym celu udają się do Hiszpanii, gdzie – bez dostępu do „świata zewnętrznego” – poznają innych mieszkańców willi. Nad wszystkim czuwa prowadząca: Karolina Gilon, a widzowie – używając specjalnej aplikacji – mają realny wpływ na losy Islanderów. Chętnie komentują także nowe odcinki, pozostawiając po sobie „ślady” w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie głośno zrobiło się o jednym uczestników – Danie. Niektórzy internauci w swoich wypowiedziach wspominali o przeszłości mężczyzny, powołując się na zagraniczne doniesienia. W pewnym momencie poproszono o komentarz w tej sprawie samą produkcję „Love Island”. Jak osoby odpowiadające za instagramowy profil show odniosły się do negatywnych wpisów dotyczących Dana?
Kim jest Dan z „Love Island 9”?
Dan trafił na „Wyspę miłości” w pierwszym dniu, wywołując zainteresowanie pań. Z jego „wizytówki” wiadomo, iż 11 lat spędził w Anglii, a obecnie jest właścicielem warsztatu samochodowego.
Na „Love Island” szybko „wpadł w oko” Emi, która także mu się spodobała. Czujni widzowie zwrócili jednak uwagę na jego zachowanie, które – zdaniem niektórych – nie jest do końca odpowiednie. Inni odbiorcy z kolei wspominali o krążących po sieci doniesieniach na temat poprzednich związków Dana. W pewnym momencie jedno z zapytań skierowanych w stronę produkcji „LI” doczekało się odpowiedzi:
– Czy produkcja w końcu się odniesie do zarzutów, że Dan był karany za pobicie ex partnerki ???? @loveislandwyspamilosci mieliście takie rzeczy sprawdzać przed wejściem uczestników do programu…
– Wybór uczestników programu dokonywany jest niezwykle skrupulatnie, po szczegółowym castingu, sprawdzeniu sylwetek kandydatów, który to proces przeprowadzany jest w ramach obowiązujących przepisów prawa, w tym ochrony danych osobowych. Opieranie się wyłącznie na jednostkowych, niepopartych dowodami opiniach internetowych osób trzecich, często z fikcyjnych kont z mediów społecznościowych, niepopartych stosownymi wyrokami sądów powszechnych, byłoby ze strony producenta działaniem nieprofesjonalnym. W przypadku pozytywnej weryfikacji zarzutów (uznania zarzutów za prawdziwe) producent niezwłocznie podjąłby stosowne działania zmierzające do usunięcia danej osoby z programu.
Jak myślicie, jaki będzie ciąg dalszy tej historii?
Autor: Sabina Obajtek