„Dzień dobry TVN” bez Doroty Wellman

Marcin Prokop i Dorota Wellman to już kultowy telewizyjny duet. Od 2007 roku prowadzą razem „Dzień dobry TVN”. Nie tylko świetnie się dogadują i mają do siebie ogromny dystans, ale widzowie wielokrotnie przekonali się, że potrafią poradzić sobie w nawet najtrudniejszej sytuacji. Ich fani nie wyobrażają sobie, aby Wellman i Prokop zostali rozdzieleni.

W piątkowym wydaniu „Dzień dobry TVN” widzów powitał Marcin Prokop, a obok niego pojawił się… Maciej Dowbor. Choć panowie świetnie sobie poradzili, to fani śniadaniówki zaczęli zastanawiać się, dlaczego nie ma Doroty Wellman.

„Dzień dobry TVN”. Wellman w ogniu pytań Prokopa

Dziś w studiu „Dzień dobry TVN” pojawiła się już Dorota Wellman. Marcin Prokop zdecydował się znaleźć odpowiedź na pytania internautów i dokładnie przepytać koleżankę o powód jej nieobecności. Oczywiście zrobił to w charakterystycznym dla siebie stylu. Na oficjalnym profilu „DDTVN” na Instagramie pojawiło się nagranie, na którym przeprowadził „śledztwo”.

Cała Polska zastanawiała się, co się stało, gdzie ona była, dlaczego jej nie ma? Dlaczego w programie porannym zabrakło naszego słońca, które zwykle wschodziło nad horyzontem, więc teraz jako wnikliwy dziennikarz zadam to pytanie: gdzie byłaś? - dociekał. 

Daleko – odpowiedziała.

Ta odpowiedź mu nie wystarczyła. Zdecydował się kontynuować serię pytań:

- I dlaczego nas zostawiłaś?
- Bo czasami muszę, żeby zatęsknili.
- A ta opalenizna to prawdziwa czy sztuczna?
- Sztuczna.
- Kłamie. Kłamie jak z nut. Najważniejsze, że wróciła.

W komentarzach internauci po raz kolejny podkreślili, jak bardzo lubią ten duet. „Jak dla mnie nie ma lepszej pary prowadzących”, „Ważne ,że Pani Dorotka już do nas wróciła. Najlepsi”, „Uwielbiam od lat” – piszą.

Autor: Anna Helit