Przez to rozpadają się nawet najlepsze związki. 4 zwroty, których nie należy używać

Bez odpowiedniej komunikacji nie można mówić o zdrowym związku. Istnieją zwroty, których nie należy wypowiadać, jeśli ma się na celu rozwój swojej relacji. Podpowiadamy, jakich słów koniecznie trzeba unikać.

Wszystko w porządku (kiedy to kłamstwo)

Zaufanie w związku jest bardzo ważne. Z nim wiąże się szczere wyrażanie tego, co się dzieje. Szczególnie jeśli jesteśmy w złym nastroju i coś nas trapi, warto zwierzyć się drugiej połówce, jeśli ta zauważa, że coś jest nie tak. Usilne odpowiadanie, że "wszystko jest w porządku", kiedy w rzeczywistości wcale nie jest, wzmaga uczucie niepewności i narzuca toksyczną politykę "domyśl się".

Nie zasługujesz na mnie

Umniejszanie wartości drugiej połówki to prosta droga do poważnych kłótni i rozpadu związku. Takie słowa sugerują drugiej osobie, że jest gorsza. Kiedy jedna strona zaczyna się wywyższać, wtedy druga czuje się odtrącona i nie będzie dążyć do rozmowy chociażby przez to, że czuje się przez takie słowa słabsza i mniej ważna.

Rozstańmy się (groźby)

Regularne grożenie drugiej osobie tym, że związek zostanie zakończony, buduje bardzo niepewny grunt. W takiej sytuacji nie wiadomo, czy spodziewać się faktycznego rozstania. Komunikaty o rzekomo zbliżającym się rozstaniu bywają wykorzystywane jako metoda szantażu, by osiągnąć swoje cele. Koniecznie się tego wystrzegaj!

Nienawidzę cię

To słowa najpotężniejszego kalibru. Trudno zapomnieć momentu, w którym ktoś wypowiada w naszą stronę takie słowa, a także chwili, w której padają one z naszych ust. "Nienawidzę cię" to najczęściej efekt nagłych emocji, który pojawia się nagle i bez zastanowienia. Te słowa potrafią pozostawić jednak sporą wyrwę.

Pamiętaj, że przyszłość jakiejkolwiek relacji zależy od komunikacji, umiejętności rozmawiania ze sobą w atmosferze szacunku i zrozumienia.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: