Przystojny aktor i jego o 23 lata starsza żona na czerwonym dywanie. Ich związek budzi emocje

W Berlinie, 2 grudnia, odbyła się światowa premiera filmu Roberta Eggersa "Nosferatu", przyciągając na czerwony dywan najjaśniejsze gwiazdy kina. Wśród nich Emma Corrin, Bill Skarsgard, Willem Dafoe, Nicholas Hoult, a także Aaron Taylor-Johnson z żoną, Sam, którzy jak zawsze skradli show. Para, mimo kontrowersji dotyczących różnicy wieku, prezentowała się nieskazitelnie, ubrana od stóp do głów w kreacje od Armaniego. Ich pojawienie się razem na tak ważnym wydarzeniu jest dowodem na to, że miłość nie zna granic, a ich związek, pomimo różnicy wieku wynoszącej 23 lata, jest silniejszy niż kiedykolwiek.

AEDT / SplashNews.com/Splash/East News

Aaron Taylor-Johson i jego żona oboje wystroili się w ubrania marki Armani. Prezentowali się nieskazitelnie, a aktor częstował fotografów serią swoich najlepszych poz.

Para nie unika pokazywania się razem na ważnych uroczystościach, jednak nie robi tego zbyt często. Ich związek budzi bowiem wiele kontrowersji nie tylko ze względu na dzielącą ich różnicę wieku, ale również ze względu na to, kiedy ich relacja się rozpoczęła.

Kontrowersyjny związek

Aaron i Sam poznali się na planie filmu „Nowhere Boy” w 2009 roku, kiedy Aaron miał zaledwie 18 lat, a Sam 42 lata. Para, która wzięła ślub w czerwcu 2012 roku, ma razem dwie córki - Wyldę, która przyszła na świat w 2010 roku, gdy Aaron miał 20 lat, oraz Romy, urodzoną w 2012 roku, tuż przed jego 22. urodzinami.

Aaron i Sam niedawno świętowali 12. rocznicę ślubu i wydają się szczęśliwsi niż kiedykolwiek. Aaron z czułością mówi o swojej rodzinie, wspominając o „czterech przepięknych córkach”.

„Nosferatu„ - o czym jest?

„Nosferatu„ będzie miał swoją premierę w Polsce w lutym 2025 roku. Fabuła filmu ma opowiadać o straszliwym Nosferatu, który zakochuje się w młodej kobiecie.

Powodowany rosnącą obsesją wampir sieje wokół grozę i strach

- zapowiadają twórcy. 

W filmie obok Aarona Taylora-Johnsona i wspomnianych wcześniej aktorów zobaczymy również Lily-Rose Depp. 

Komentarze
Czytaj jeszcze: