Pseudokomplementy. Dlaczego negging rani?

Negging, czyli pseudokomplementy, to częste zjawisko, które szybko jest w stanie wprawić nas w zakłopotanie. Chodzi o takie komunikaty, gdzie z jednej strony słyszymy pochwałę, ale ukryta jest w niej też krytyka. Jak się przed tym bronić?

Negging. Czym są pseudokomplementy?

"Negging" – pod tym tajemniczo brzmiącym terminem kryje się coś, czego jednak doświadczamy niestety regularnie. To inaczej pseudokomplementy. Kiedy się zastanawoimy, odkryjemy, że z pewnością zdarzyło nam się je usłyszeć. Chodzi o te pochwały, które jednocześnie zawierają w sobie nutę krytyki. Po usłyszeniu czegoś takiego czujemy zakłopotanie i nie do końca wiemy, jak się zachować. Natalia Tur, mediatorka rodzinna, wylicza przykłady takich "komplementów":

Wow, ty jednak jesteś bardzo bystra
Tak ładnie dziś wyglądasz, nie poznałam cię
Super mieszkanko, choć ja bym je totalnie inaczej urządziła
Pięknie rysujesz, choć twoja siostra ma zdecydowanie większy talent

Internauci również dobrze znają ten problem. Podali przykłady neggingu, którego doświadczyli:

No jak na matkę, to pani ma super figurę
Po twojej buzi nie widać, że jesteś taka szczupła

Jak reagować na negging?

Takie pseudokomplementy mogą od razu wprowadzić nas w gorszy nastrój. Natalia Tur mówi:

Negging to pseudokomplementy, które jednocześnie chwalą i krytykują. To forma manipulowania emocjami odbiorcy, mająca na celu obniżenie jego pewności siebie. Wprowadza go w stan dyskomfortu, bo pochwała, którą otrzymuje, jest okraszona złośliwością, krytyką, kpiną, drwiną, umniejszeniem jego wartości.

Na szczęście są sposoby na to, żeby radzić sobie w takich sytuacjach. Można oczywiście zwrócić uwagę rozmówcy, że jego uwaga była niegrzeczna i wcale nie była pochwałą. Warto powiedzieć też o swoich emocjach i zażądać, aby nie zwracał się do ciebie w taki sposób.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze