Wielki powrót Quebonafide
Po blisko półtorarocznej przerwie Quebonafide powrócił w tym miesiącu z nowym materiałem. Dwa premierowe kawałki, które zaprezentował, są zwiastunem najnowszego albumu rapera. Wraz z publikacją utworu „Jesień”, nagranego z gościnnym udziałem Natalii Szroeder, przedstawił światu także swój nowy wizerunek, który wywołał wśród jego fanów niemałe poruszenie. Co więcej, w ostatnią sobotę zjawił się w studio „Dzień dobry TVN”, co dla sympatyków stroniącego od pojawiania się w tego typu programach rapera także mogło być dużą niespodzianką. Jego wywiad w śniadaniówce odbił się dużym echem i był szeroko komentowany.
Quebonafide wyprzedaje szafę
Quebo, odkąd zaprezentował piosenkę „Jesień”, jest widywany właściwie tylko w jednym zestawie ubrań. Obowiązkowymi elementami jego stylizacji są błękitna, luźna koszulka polo, pod którą zakłada bluzę z długim rękawem, szerokie spodnie, a także okulary z charakterystyczną nalepką. Na jego ciele na próżno szukać również tatuaży, które raper skrzętnie ukrywa pod kamuflującym makijażem.
Czyżby Quebonafide już na dobre postanowił zrezygnować z dawnego wizerunku? Raper ogłosił właśnie wyprzedaż swojej garderoby. Za pośrednictwem InstaStories poinformował, że będzie sprzedawał swoje ubrania. Póki co przedstawił propozycje takie jak koszulka Off-White, w której „grał koncert w Wejherowie” za 35,5 zł, spodnie z jednego z jego teledysków za 50 zł, a także koszulkę Supreme za 29 zł „dla prawdziwych freaków streetwearowych”.
„Zorganizowałem dla was ciekawą inicjatywę, mianowicie wyprzedaż szafy. Będę wrzucał zdjęcia kilku łaszków z mojej garderoby, a wy będziecie mogli w korzystnych i atrakcyjnych cenach je ode mnie kupić. Pozdrawiam wszystkich” – ogłosił Quebo.
Autor: Maria Staroń