Po pierwszym dniu zmagań liderami był zespół Tomasz Kasperczyk i Damian Syty. Panowie wygrali 4 z 6 odcinków specjalnych. Za nimi uplasowała się załoga Jakuba Brzezińskiego. Na trzecim miejscu po pierwszym dniu rajdowych zmagań znaleźli się Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Drugi dzień przyniósł zwroty akcji i nowych zwycięzców.
Przede wszystkim z podjęcia się kolejnych prób musieli zrezygnować liderzy zestawienia, Tomasz Kasperczyk i Damian Syty. Rajdowcy już na pierwszej próbie "Józefów" spotkali się z problemami technicznymi związanymi z paskiem alternatora. Dalsza jazda groziła przegrzaniem silnika. W ten sposób pałeczkę lidera przejął Jakub Brzeziński.
Załoga Brzezińskiego wygrała na tym odcinku, uzyskując 17-sekundową przewagę nad Mikołajem Marczykiem. Pozostali kierowcy mieli straty wynoszące powyżej minuty. Równie dobrze nowemu liderowi Rajdu Nadwiślańskiemu poszło na drugim niedzielnym odcinku "Urzędów". Kierowca po raz kolejny wykręcił najlepszy czas i okazał się szybsy od Marczyka o 10 sekund. Przed startem ostatniej pętli Brzeziński uspokajał mówiąc, że mimo solidnej przewagi jest zbyt wcześnie by nazywać go zwycięzcą rajdu. Jednak i na tej trasie kierowcy poszło pomyślnie. Dzięki odpowiedniej przewadze nad Marczykiem zyskał 5 bonusowych punktów. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej załoga Jakub Brzeziński/Kamil Kozdroń wypracowała sobie 40 sekund przewagi nad Marczykiem i Gospodarczykiem.
Drugie miejsce przypadło Mikołajowi Marczykowi i Szymonowi Gospodarczykowi. Trzecią lokatę utrzymał Filip Nivette, który razem z Kamilem Hellerem zdobyli pierwsze punkty w sezonie. Ich strata do zwycięzców wynosiła ponad półtorej minuty. Ta załoga zwyciężyła też w klasie Open N. Na czwartym miejscu znaleźli się Poliński i Sitek. Czołową piątkę zamknęli Słobodzian i Dachowski, którym dało to także drugą lokatę w klasie Open N. Podium w tej rywalizacji uzupełnili bracia Kotarba, którym przypadło 7. miejsce w generalnym zestawieniu.
Zwycięstwami na odcinkach podzieliło się w Rajdzie Nadwiślańskim czterech kierowców. Brzeziński zanotował pięć takich wygranych. Kasperczyk cztery. Po jednej na swoim koncie zapisali Marczyk i Poloński.
Kolejny w kalendarzu Rajd Śląska zostanie rozegrany pod koniec czerwca. Następne zmagania czekają nas dopiero we wrześniu. Wówczas rajdowcy spotkają się na trasie Rajdu Rzeszowskiego.
Autor: Natalia Piotrowska