Rekord odnotowano w wiosce Kinlochewe, położonej w północno-zachodniej Szkocji – podał brytyjski urząd meteorologiczny, Met Office. W minioną niedzielę było tam cieplej niż w Rzymie czy na Lazurowym Wybrzeżu.
Rekord pobity o ponad 1 stopień
Poprzedni rekord temperatury w styczniu na terenie Wielkiej Brytanii wynosił 18,3 stopnia Celsjusza i został zarejestrowany w 2003 roku w wioskach Inchmarlo i Aboyne. Natomiast, najwyższą temperaturą, którą odnotowano do tej pory w zimie w Szkocji, było do tej pory 18,7 stopnia Celsjusza. Taką wartość można było zobaczyć 6 lat temu w wiosce Archfary na północy kraju.
Meteorolodzy wiedzą, skąd wynika ten rekord
Jak tłumaczą meteorolodzy, odpowiedzialne za te rekordy są wiatry fenowe, które powstają przy dużej różnicy ciśnienia po obu stronach bariery górskiej. W wyniku ich działania powietrze wznosi się nad wzgórza i góry, a następnie opada z powrotem w kierunku powierzchni po zawietrznej stronie gór.
Po nawietrznej stronie gór powietrze jest natomiast łagodne i wilgotne, ale ochładza się o około 0,6 stopnia Celsjusza na 100 metrów, gdy wznosi się w górę. Gdy masa powietrza po dotarciu do szczytów wzgórz zaczyna opadać, wówczas wysycha i ociepla się o ok. 1 stopień Celsjusza na 100 metrów.
Wioska Kinlochewe, która stała się epicentrum wysokiej temperatury, udowodniła, że zima potrafi zaskoczyć.
Źródło: RMF MAXX/PAP
Autor: Hubert Wiączkowski