Koniec z jajkami "trójkami" w Biedronce
W sierpniu przedstawiciele sieci Biedronka poinformowali, że do końca 2025 roku wycofają z oferty swoich sklepów jaja pochodzące od kur z chowu klatkowego. Teraz jednak okazało się, że zapowiadane zmiany wejdą w życie dużo wcześniej. Pierwszym rejonem, w którym klienci nie otrzymają jajek oznaczonych cyfrą 3, będzie Warszawa, gdzie już od 1 stycznia 2021 roku "trójek" nie dostaniemy w 150 sklepach. Całkowite wycofanie jaj ze wszystkich Biedronek w kraju ma nastąpić do końca 2021 roku. Oznacza to, że niedługo w popularnej sieci sklepów dostaniemy tylko jajka od kur z chowu ściółkowego, ekologicznego, lub wolnego wybiegu.
Biedronka z myślą o zwierzętach
Z pewnością decyzja o wycofaniu jaj z chowu klatkowego jest odważnym krokiem firmy. W ubiegłym roku aż 75% sprzedaży świeżych jaj stanowiły te oznaczone cyfrą 3. W 2018 roku ich udział był o 5% większy. Wycofanie "trójek" oznacza także nieco wyższe ceny. Przedstawiciele Biedronki poinformowali, że są przygotowani do wycofania jaj ze sprzedaży i zdecydowali się na to ze względu na dobrostan zwierząt, który jest dla nich bardzo ważny.
Bardzo dokładnie przygotowywaliśmy się do ogłoszenia tej decyzji. To wyzwanie operacyjne także dla naszych partnerów i dostawców. Jednakże wiemy, że tak jak dla nas w Biedronce, dla wielu Polaków dobrostan zwierząt jest bardzo istotny. Nasza decyzja to odpowiedź na oczekiwania konsumentów oraz sygnał do zmiany dla całego rynku
- powiedział Marcin Domański, dyrektor handlowy w sieci Biedronka
Biedronka stawia zatem na jaja od kur z chowu ściółkowego, wolnego wybiegu lub ekologicznego. Sieć sklepów przedstawiła także dane pochodzące z Głównego Urzędu Statystycznego, według których w ubiegłym roku prawie 50 milionów kur zniosło ponad 10 miliardów jaj. Zdecydowana większość z tych zwierząt całe swoje życie spędza w klatkach. Chów alternatywny (ściółkowy, wolnowybiegowy lub ekologiczny) w 2019 roku stanowił niecałe 20% udziału w hodowli niosek.
Autor: Konrad Lubaszewski