Ricky Martin ponownie oskarżony. Tym razem zarzucono mu przemoc i nękanie

To nie koniec problemów Ricky'ego Martina! Całkiem niedawno media obiegła informacja, że była menadżerka wokalisty pozwała go o zaległą prowizję. Okazuje się, że dodatkowo Ricky został pozwany przez pewną osobę, która oskarżyła go o przemoc.

Ricky Martin – kim jest?

Ricky Martin to wokalista popowy pochodzący z Portoryko. Świat zna go jako autora hitów takich jak "Livin' La Vida Loca" czy "La Copa de la Vida" – piosenki mundialu 1998. Na swoim koncie ma wiele albumów studyjnych, nagród (w tym Grammy i Latin Grammy). Wiele tras koncertowych, miliony sprzedanych płyt, status pięciokrotnej platyny... to wszystko świadczy o niezaprzeczalnym sukcesie komercyjnym Ricky'ego Martina. Ostatnio jednak boryka się on z kłopotami: już druga osoba wchodzi z oskarżeniem na drogę sądową. Wokalista usłyszał poważne zarzuty.

Kłopoty Ricky'ego Martina

Już w ubiegłym miesiącu pojawiły się pierwsze informacje o kłopotach prawnych wokalisty. Jego była menadżerka posądziła go o niewypłacenie jej należnej prowizji. Kobieta i jej prawnicy żądają 3 milionów dolarów. Sprawa jeszcze się nie wyjaśniła. Natomiast pojawiły się nowe, inne doniesienia. Pewna osoba (jej nazwisko ze względów bezpieczeństwa jest utajnione) pozwała Ricky'ego Martina o przemoc domową i nękanie. Gwiazdor miał spotykać się z tą osobą przez kilka miesięcy, nękać telefonami oraz zjawić się pod jej domem. Wiadomo, że tajemniczy oskarżyciel wystąpił o sądowy zakaz zbliżania i uzyskał go. Ricky Martin podzielił się komentarzem, który zamieścił ze swojego konta na Twitterze:

Wydany przeciwko mnie zakaz jest oparty na fałszywych zarzutach. Odpowiem na nie przed sądem w zgodzie z prawdą i z godnością, która mnie charakteryzuje. Nie mogę ujawniać żadnych szczegółów na temat toczącej się sprawy. Jestem wdzięczny za niezliczone wiadomości z wyrazami solidarności i ogrom wsparcia.

Rzecznik Martina również skomentował sprawę. Jest on pewien, że zakończy się ona korzystnie dla wokalisty:

Zarzuty przeciwko Ricky'emu Martinowi, które doprowadziły do wydania zakazu zbliżania, są całkowicie fałszywe i sfabrykowane. Jesteśmy przekonani, że gdy fakty ujrzą światło dzienne, zostanie on natychmiast oczyszczony z zarzutów.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: