„Rolnik szuka żony 8”. Kamila odeszła z programu
Niedzielny odcinek programu „Rolnik szuka żony” był pełen emocji i zaskakujących wydarzeń. Kamila Boś, nazywana „królową pieczarek”, zdecydowała się definitywnie zakończyć swoją relację z Adamem, tym samym rezygnując z dalszego udziału w reality show Telewizji Polskiej. Po emisji odcinka oboje zabrali głos w sieci. Adam w zamieszczonym na Instagramie wpisie stwierdził powściągliwie:
To była niezwykła historia i będę ją wspominał wspaniale. Wyciągnąłem rękę w poszukiwaniu miłości i teraz wierzę tym bardziej, że ją znajdę. Kamila, Janek i Tomek są wspaniałymi ludźmi. Jeżeli ktoś z nas nie przypadł komuś do gustu, to nie znaczy, że powinien być hejtowany. Pamiętajcie, aby respektować swoje cechy i innych, czy to wady, czy zalety. Dobro wraca!
Na reakcję rolniczki nie trzeba było długo czekać. Kamila nie szczędziła Adamowi pochlebstw, ale podkreśliła, że uważa, iż podjęła słuszną decyzję.
Stało się, nasze relacje z Adamem pozostały do tej pory koleżeńskie. Od wyboru minęło kilka miesięcy i po programie utwierdziłam się, iż to była dobra decyzja. Adam to przede wszystkim bardzo dobry i pozytywny człowiek, inteligentny, odnajdujący się w każdej sytuacji, pomagający i wspierający. Niestety od początku z mojej strony zabrakło chemii i tych iskierek. Pamiętajcie, proszę, że widzicie w programie tylko urywki rozmów
– wyznała na Instagramie.
„Rolnik szuka żony 8”. Burza po słowach Kamili
Wpis Kamili wywołał spore emocje. Na jej instagramowym profilu zawrzało. Zdaje się, że słowa rolniczki mało kogo przekonały. Powróciły plotki o tym, że do TVP poszła tylko po to, by rozreklamować swoją firmę.
Od samego początku było to wszystko ustawione, marketing polegający na promocji własnej firmy i w tym przypadku był to majstersztyk. Przyszłaś po rozgłos i rozpoznawalność, nie po miłość
– zaczęli pisać jej internauci.
„Królowa pieczarek” nie omieszkała odnieść się do kierowanych w jej stronę zarzutów. W odpowiedzi stwierdziła, że jej biznes świetnie prosperuje i nie potrzebuje dodatkowego rozgłosu.
Haha, moje gospodarstwo nie potrzebuje promocji. Nie masz pojęcia chyba, jak to funkcjonuje. Obserwując mój profil, przyczyniasz się do rozgłosu, więc może warto zrobić unfollow?
– ucięła dyskusję Boś.
Autor: Maria Staroń