Rolnik szuka żony: Zbigniew o mało nie przeszedł drugiej amputacji! Dlaczego?

Tego rolnika widzowie będą pamiętać z 4. edycji programu. Zbigniew Kraskowski w "Rolnik szuka żony" poszukiwał miłości. Niestety, mężczyzna nie miał tyle szczęścia i nawet mimo późniejszego romansu z kandydatką Karola, Justyną, został z niczym. Zbyszek został zapamiętany nie tylko jako sympatyczny uczestnik programu, ale również z powodu tragedii, jakiej doświadczył. W przeszłości stracił on rękę. Okazuje się, że o mały włos, a rolnik przeszedłby kolejną amputację.

Zbyszek z Rolnika

4. edycja programu "Rolnik szuka żony" odbywała się pod znakiem afer i rozczarowań. Dwóch uczestników odrzuciło swoje kandydatki na rzecz innych kobiet, a jeden z nich ostatecznie nie znalazł miłości. Był nim Zbyszek Kraskowski, którego kandydatki zamiast walczyć o jego serce, szydziły z niego i jego matki. Nadzieję na szczęśliwe rozwiązanie przykrej sytuacji dała niespodziewana relacja rolnika z Justyną, która w programie startowała do Karola. Niestety i w tym przypadku Zbigniew nie miał szczęścia. Jednak mimo niepowodzeń, rolnik idzie naprzód. W życiu Zbyszka mogło jednak dość do kolejnej tragedii – drugiej amputacji.

Druga amputacja

Życie Zbyszka nie było usłane różami. 15 lat temu rolnik doświadczył wypadku, w wyniku którego stracił prawą dłoń. Jednak jak się okazuje, w wyniku tego samego zdarzenia rolnik o mało nie przeszedł drugiej amputacji. Jak informuje magazyn "Rewia", po pierwszej operacji wdało się bowiem zakażenie. Dzięki pomocy krewnej, która prędko załatwiła zabieg w prywatnej klinice, rolnik uniknął nie tylko kolejnej operacji, ale również rozprzestrzenienia się zakażenia i dalszych niebezpiecznych konsekwencji.

W wyniku utraty ręki Zbyszek musiał nauczyć się posługiwać jedyną, pozostałą mu, lewą dłonią. Rolnik nie zdecydował się na zakup protezy, choć otrzymał odszkodowanie w wysokości 40 tysięcy złotych.

Bez prawej dłoni

Z pewnością wiele z nas nie potrafi wyobrazić sobie życia bez dłoni czy stopy. Zbyszek został zmuszony do zmierzenia się z taką rzeczywistością. W rozmowie z magazynem uczestnik 4. edycji programu "Rolnik szuka żony" wyznał, że pogodził się ze swoim losem. Wyznał też, że w końcu wie, czego chce.

"Wiem już, czego chcę, przestałem się ukrywać. Jestem, jaki jestem, bez prawej dłoni, ale z czystym sercem i z głową, która myśli o przyszłości" – można przeczytać na łamach magazynu.

Autor: Natalia Piotrowska

Komentarze
Czytaj jeszcze: