Rossmann wycofuje popularny produkt. Uwaga! Nie należy go spożywać

Z Rossmanna wycofano partie jednego z dostępnych w ofercie sklepu suplementów diety. "Spożycie może stanowić ryzyko dla zdrowia konsumentów" - podkreśla GIS. Zakupiony już produkt można zwrócić w dowolnej drogerii. Sieć oferuje zwrot pieniędzy.

Rossmann wycofuje produkt

Rossmann zamieścił na swojej stronie internetowej ważny komunikat z informacją o wycofaniu z obrotu jednego z produktów. Chodzi o popularny suplement diety – pastylki ziołowe do ssania Tymianek i Podbiał marki Herbs. W dwóch partiach produktu wykryto podwyższony poziom alkaloidów pirolizydynowych.

W związku z wykryciem wysokiego poziomu sumy alkaloidów pirolizydynowych w produkcie HERBS Tymianek i Podbiał pastylki ziołowe do ssania, 12 szt., EAN: 5906874630211, nr partii: 31722 oraz 31822, data minimalnej trwałości: 09.2024 r., produkt został wycofany z obrotu

– przekazano.

„Państwa zaufanie do jakości produktów dostępnych w naszej ofercie jest dla nas najważniejsze” – podkreślił Rossmann, informując o możliwości zwrotu zakupionych już artykułów. Każdy, kto posiada w domu produkt z kwestionowanej partii, może zwrócić go w dowolnej drogerii Rossmann w całej Polsce i otrzymać zwrot pieniędzy. „Rossmann SDP Sp. z o.o. przeprasza za wszelkie niedogodności związane z zaistniałą sytuacją” – napisano w oficjalnym komunikacie.

GIS: wycofanie pastylek ziołowych do ssania

Wcześniej o wycofaniu jednej partii popularnych pastylek informował również Główny Inspektorat Sanitarny. Jak podkreślono, produktu nie należy spożywać, gdyż może stanowić to zagrożenie dla zdrowia.

W badaniach Państwowej Inspekcji Sanitarnej stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego poziomu alkaloidów pirolizydynowych w przedmiotowym suplemencie diety. Na prośbę GIS została przygotowana ocena ryzyka przez ekspertów z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego, zgodnie z którą spożycie produktu o podanym numerze partii może stanowić ryzyko dla zdrowia konsumentów

– zakomunikowano.

fot. shutterstock.com

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: