Potrącił 7-latkę rowerem i odjechał z miejsca zdarzenia
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło pod koniec maja w Strzelcach Krajeńskich w województwie lubuskim. 7-letnia dziewczynka prowadziła hulajnogę na wspólnym spacerze z mamą i młodszym rodzeństwem. W pewnym momencie nadjechał rowerzysta, który z dużą prędkością uderzył w niczego nieświadomie dziecko. 7-latka upadła na chodnik. Choć cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie, to na szczęście dziewczynce nie stało się nic groźnego. Mężczyzna poruszający się na rowerze także upadł, jednak po chwili podniósł się, pozbierał rozsypane zakupy i odjechał. Policja opublikowała w sieci nagranie całego zajścia.
25-letni rowerzysta stanie przed sądem. Grozi mu 30 tys. zł grzywny
O całym zdarzeniu poinformowano strzeleckich policjantów, którzy wszczęli postępowanie pod kątem spowodowania zagrożenia w ruchu lądowym. Dzięki nagraniu z monitoringu miejskiego udało im się dotrzeć do 25-letniego rowerzysty. Mundurowi przedstawili mężczyźnie zarzut spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, do którego 25-latek się przyznał. Wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Jak podaje lubuska policja, kierującemu rowerem grozi grzywna nawet do 30 tysięcy złotych.
Piesi i rowerzyści to tak zwani niechronieni uczestnicy ruchu drogowego. W czasie wypadku nie chronią ich pasy bezpieczeństwa, elementy karoserii, czy poduszki powietrzne. Dlatego policjanci podejmują wiele działań dla zapewnienia bezpieczeństwa tych uczestników ruchu drogowego. Również piesi i rowerzyści muszą pamiętać, że nie są sami na drodze. Wzajemny szacunek jest czynnikiem zwiększającym bezpieczeństwo wszystkich
– dodaje asp. Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Autor: Hubert Wiączkowski