Akcja porodowa
Niezwykłym heroizmem i odwagą wykazał się jeden z kurierów obsługujących rejon hrabstwie Hampshire w Wielkiej Brytanii. To właśnie tam niedawno doszło do zaskakującego porodu, który niemalże odebrał właśnie doręczyciel paczek! Podczas swojego dyżuru Perry Ryan niespodziewanie usłyszał przeraźliwy krzyk dobiegający z mieszczącego się nieopodal domu. Bez chwili wahania udał się więc w rejon posesji, by odkryć, że w środku znajduje się… rodząca kobieta! Nie mogąc wejść do środka, mężczyzna zaczął więc z nią rozmawiać przez zamknięte drzwi, jednocześnie dzwoniąc po pogotowie. Chwilę później na terenie posesji znalazł się mąż rodzącej kobiety, który natychmiast wpuścił ich do środka. Po wejściu do budynku okazało się, że… akcja porodowa jest bardzo zaawansowana!
„To było szalone przeżycie”
Finał tej historii zakończył się szczęśliwie, a na świecie pojawiła się zdrowa dziewczynka. Mimo trudności w komunikacji (małżeństwo słabo posługiwało się językiem angielskim), kurier pomógł w odebraniu porodu, przekazując instrukcje, które uzyskiwał telefonicznie od dyspozytorki.
Cały się trząsłem, to było szalone przeżycie. Po wszystkim musiałem usiąść na pięć minut, byłem w szoku. Nawet nie dostarczyłem części moich paczek. Z pewnością nie spodziewałem się takiego obrotu spraw, gdy przyszedłem do pracy
– przyznał Ryan cytowany przez magazyn: „Daily Mail”.
Dziewczynka otrzymała imię Bella, a rodzice są bardzo wdzięczni kurierowi za nieocenioną pomoc.
Zrobił wspaniałą rzecz i bardzo ją doceniam. Nie mógł wejść do domu, bo drzwi były zamknięte, ale świadomość, że ktoś ze mną jest, bardzo mi pomogła. To był idealny czas na jego przybycie
– relacjonowała świeżo upieczona mama.
Autor: Sabina Obajtek