To była naprawdę tylko kwestia centymetrów, a kobieta zostałaby zgniecona pod kołami ogromnego TIRa. Nie dość, że przeszła środkiem skrzyżowania, bez żadnego oznaczenia i nie skorzystała z pobliskiego przejścia dla pieszych, to jeszcze weszła w strefę braku pola widzenia, dla kierowcy ciężarówki. Kobieta przewróciła się zaraz za samochodem, ale na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń i nie wpadła pod koła. O wypadku zaalarmowali przechodnie. Kierowca zatrzymał się od razu i podobno zobaczył tylko, jak kobieta zbiera się z ulicy i odchodzi w losowym kierunku. Próbowano ją zatrzymać, ale nie reagowała. Podobno w chwili obecnej trwają poszukiwania kobiety i próby ustalenia jej tożsamości...