Sandra Milwiw-Baron otwiera się na temat swoich trudności. Nie uwierzysz, co przeszła!

Sandra Milwiw-Baron podzieliła się z fanami trudnymi chwilami, jakie ostatnio przeżywa. Wraz z rodziną stoi przed wyzwaniem przeprowadzki, która zbiegła się z niepokojącymi wieściami o jej zdrowiu.

Wielkie zmiany w życiu Sandry Milwiw-Baron, fot. Wojciech Olkusnik/East News

Kryzys w małżeństwie Milwiw-Baronów?

W ostatnim czasie media i fani rodziny Milwiw-Baronów, żyły doniesieniami o rzekomym kryzysie w ich małżeństwie. Spekulacje odbiły się szerokim echem, jednak ci nie odnosili się do sprawy. 29-latka wielokrotnie podkreślała, że ze względu na charakter pracy męża zmuszona jest samodzielnie zajmować się synkiem. Dodatkowo para nie ukrywa, że jest w trakcie remontu nowego domu, który również okazał się wielkim wyzwaniem ze względu na przeciągające się prace. Tuż przed świętami ekipa budowlana zakończyła działania, dzięki czemu cała trójka Boże Narodzenie może spędzić w wymarzonym gniazdku. Czas przeprowadzki, który wymaga od Sandry i Alka ogromnego zaangażowania, zbiegł się na nieszczęście z trudną sytuacją zdrowotną influencerki. Świeżo upieczona mama, mierzy się z poważnymi dolegliwościami.

Sandra Milwiw-Baron walczy o zdrowie

Żona muzyka znalazła się w trudnej sytuacji zdrowotnej. W ostatnim czasie jej życie było wyjątkowo intensywne - od narodzin syna, przez remont nowego domu, aż po świąteczne przygotowania. Wszystko to zostało nagle przerwane przez zatrucie pokarmowe, które zmusiło ją do skorzystania z pomocy medycznej i podpięcia do kroplówki.

Ledwo żyję. Nigdy w życiu nie miałam takiego zatrucia. Jadę właśnie do Leosia się nim zająć. Zaraz będę miała prawdziwą szkołę przetrwania - dzieliła się na Instagramie.

Mimo złego stanu zdrowia, modelka nie mogła pozwolić sobie na pełen odpoczynek. Zobowiązania zawodowe zmusiły ją do szybkiego powrotu do formy, co udało się dzięki terapii kroplówkowej.

Kroplówka postawiła mnie na maxa na nogi, tylko nie jadłam nic od 36 godzin i jestem głodna, ale boję się cokolwiek zjeść - przyznała.

Mimo przeciwności, Sandra stara się zachować pozytywne nastawienie. 

Komentarze
Czytaj jeszcze: