Nieoczekiwany sukces
"Rick and Morty" początkowo miał być jedynie animowaną parodią filmu "Powrót do przyszłości". Pomysł tak bardzo spodobał się widzom, że przekonali twórców do nakręcenia kolejnych odcinków. Pierwsze odcinki powstały w 2013 roku, a do tej pory nakręcono 4 i pół sezonu przygód zwariowanego naukowca i jego rozchwianego emocjonalnie wnuczka. Do Polski animacja trafiła w połowie 2016 roku i tutaj także zyskała duże grono fanów.
Kolejne odcinki już w czerwcu
Ostatni, czwarty sezon serialu nie został wydany w całości. Pierwsze pięć odcinków trafiło na Netflixa pod koniec listopada ubiegłego roku. Do tej pory europejscy fani nie wiedzieli, kiedy będą mogli znowu zobaczyć w akcji swoich ulubionych bohaterów. 13 maja przedstawiciele Netflixa poinformowali, że druga część czwartego sezonu zadebiutuje na platformie już 16 czerwca. Wcześniej serial będzie dostępny w amerykańskiej telewizji. Miejmy nadzieję, że do sieci nie trafi zbyt wiele spojlerów.
To jeszcze nie koniec
Widzowie mogą być spokojni także o kolejne kilkadziesiąt odcinków. Choć do tej pory doczekaliśmy się ich 37, to w 2018 roku usłyszeliśmy bardzo radosną informację. Twórcy obiecali, że zrealizują jeszcze co najmniej 70 kolejnych epizodów. Jeśli wszystkie będą na takim poziomie, jak te dotychczasowe, to czeka nas jeszcze wiele godzin świetnej rozrywki.
Autor: Konrad Lubaszewski