Studio Respawn, będące własnością EA i twórcą Apex Legends, podjęło decyzję o przełożeniu finałów e-sportowych w Ameryce Północnej po tym, jak hakerzy zakłócili przebieg meczów, wyposażając zawodników w cheaty. W oficjalnym oświadczeniu na platformie X twórcy poinformowali, że decyzja ta została podjęta w obliczu "zakłócenia integralności konkurencji".
Wallhacki i aimboty zakłóciły rozgrywki turniejowe
Zdarzenie to wywołało oburzenie wśród fanów i zawodników, a materiały wideo przedstawiające działanie cheatów szybko znalazły się na Twitchu. Umożliwiały one graczom m.in.: lokalizowanie przeciwników na mapie (tzw. wallhack). Co więcej, znany gracz ImperialHal otrzymał tzw. aimbota, narzędzie sztucznie poprawiające celność podczas rozgrywki.
EA nie radzi sobie z oszustami?
Problematyka oszustw nie jest jednak nowością dla EA, a frustracja graczy dotycząca tego, jak firma radzi sobie z cheaterami, nieustannie rośnie. Na stronie dyskusyjnej studia można natrafić na komentarze pełne rozczarowania.
Gdyby EA zbanowało wszystkich oszustów, nie byłoby wystarczająco dużo graczy, aby kontynuować rozgrywkę
Prawdziwy problem tkwi w procesie banowania/zawieszania graczy
– twierdzą internauci, cytowani przez "Engadget".
Inne zarzuty dotyczą skupienia się firmy na zyskach kosztem doświadczeń graczy, na przykład poprzez podnoszenie cen skórek.
650 osób zwolnionych z EA
Kolejnym ciosem dla EA było niedawne zwolnienie pięciu procent pracowników firmy, co stanowi około 650 osób, na koniec lutego. Wraz z tą redukcją zatrudnienia anulowano również pracę nad planowaną grą Star Wars w pierwszoosobowej strzelance, tworzoną przez Respawn.
W odpowiedzi na te wydarzenia szef EA, Andrew Wilson, zapewnił pracowników, że firma "optymalizuje swoje operacje, aby dostarczać głębsze, bardziej połączone doświadczenia dla fanów na całym świecie".
Nowy termin finałów Apex Legends w Ameryce Północnej nie został jeszcze ogłoszony, ale twórcy obiecują "udostępnić więcej informacji wkrótce". Tymczasem EA i Respawn stoją przed wyzwaniem zablokowania obecnego dostępu hakerów oraz ponownego otwarcia kwalifikacji bez ryzyka dalszych włamań.
Autor: Hubert Wiączkowski