Smolasty pozbędzie się tatuaży? Chce mieć „czystą buźkę”

Smolasty ma na swoim ciele sporo tatuaży. Teraz artysta zdradził, że myśli nad ich usunięciem. Chce mieć „czystą buźkę”.

Przemysław Świderski/AKPA

Smolasty odwołał koncerty

Smolasty to 28-letni artysta, który już jako nastolatek interesował się muzyką. W zeszłym roku w lutym wydał singiel „Herbata z imbirem”, który osiągnął duży sukces. Natomiast 10 sierpnia 2023 roku ukazała się piosenka nagrana w duecie z Dodą pt. „Nim zajdzie słońce” i również zyskała ogromne grono miłośników. Niedawno wraz z Sylwią Grzeszczak oddał słuchaczom utwór „Połowa mnie”.

Teraz jest głośno o Smolastym z dość kontrowersyjnego powodu. Artysta ma napięty grafik i w ostatnich tygodniach odwoływał swoje koncerty w ostatniej chwili, co wywołało spore zamieszanie w mediach i nie tylko. Fani nie kryją rozczarowania. Ostatnio dodał także zdjęcie ze szpitala, pisząc, że życie jest ważniejsze niż kariera muzyczna.

Smolasty chce usunąć tatuaże

Znakiem rozpoznawczym gwiazdora są tatuaże. W jednym z ostatnich wywiadów wyznał coś, co może wielu zaskoczyć! Smolasty chce usunąć dwa z nich. Chodzi konkretnie o te na twarzy – napis „Daddy” oraz króliczka Playboya.

Chyba je usuwam, nie jestem jeszcze pewien, ze względu na to, że mam 28 lat, zaraz 29 będzie. Coraz bardziej wyglądam karykaturalnie z wiekiem.

Przyznał, że nie żałuje, że je zrobił. Jednak wraz z wiekiem dojrzał do tego, że lepiej mieć „czystą buźkę”.

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: