Policja poszukuje czterdziestoczteroletniej obywatelki Biłgoraja. Prowadziła biuro podróży, w którym sprzedawała wakacje. Być może czeka ją teraz pobyt w szczególnym hotelu z kratami w oknach... Może on potrwać od 6 miesięcy do 8 lat.
To wszystko za sprawą niezwykłej oferty, jaką stosowało jej biuro podróży. Polegała ona na tym, że można było zarezerwować wakacje, wpłacić zaliczkę lub uregulować całą należność i nie otrzymać za to NIC. Właścicielka musiała planować swoją zbrodnię od dawna. Nie rezerwowała nawet nigdzie pobytu dla swoich klientów, od samego początku, z premedytacją gromadziła pieniądze i w końcu... WYJECHAŁA. Na policję zgłosiło się podobno już 180 poszkodowanych osób. Śledztwem zajęła się prokuratura.