Sylwia Grzeszczak pokazała, kto towarzyszy jej o poranku. Nie ma już wątpliwości

Zwykle pilnie strzegąca swojej prywatności Sylwia Grzeszczak niespodziewanie zaczęła nadawać do fanów z sypialni. Pokazała, kto leży u jej boku. I wszystko jasne.

fot. PAP

Sylwia Grzeszczak na Instagramie

O Sylwii Grzeszczak w ostatnich miesiącach było głośno nie tylko ze względu na kolejne wydawane przez artystkę hity, ale też w kontekście zmian w jej życiu osobistym. Przed nieco ponad rokiem piosenkarka i Marcin „Liber” Piotrowski, którego poślubiła w 2014 roku, ogłosili rozstanie. Jak zapewniali w wydanym wówczas oświadczeniu, z uwagi na dobro wspólnej córki chcą pozostać „najlepszą wersją siebie” i nadal żyć w przyjacielskich relacjach.

Nie minęło dużo czasu, a oboje zaczęli być łączeni z innymi partnerami. Najpierw w mediach pojawiły się zdjęcia Libera z domniemaną nową miłością, a ostatnio zaczęto pisać o rzekomym związku Sylwii z Maciejem Buzałą, byłym partnerem m.in. Blanki Lipińskiej. Żadne z nich nie zdecydowało się jednak skomentować tych wieści.

Sylwia Grzeszczak pokazała się o poranku

Choć Sylwia Grzeszczak pilnie strzeże swojej prywatności, to w mediach społecznościowych zdarza jej się uchylać rąbka tajemnicy, jak wygląda jej codzienność. Regularnie pokazuje, jak oddaje się odkrytej jakiś czas temu pasji – lotnictwu, w środę zaś zaczęła nadawać do fanów ze swojej sypialni. Nagrywając o poranku film, który potem udostępniła na Stories, pochwaliła się, kto leży u jej boku. Wszystko opatrzyła utworem „All My Love” [„Cała moja miłość”] zespołu Coldplay.

Nutka… Wzięła swoją poduszkę do spania

– podpisała uroczy filmik.

Nutka to pupil towarzyszący Grzeszczak już od dłuższego czasu. Nie jest to pierwszy raz, gdy piosenkarka prezentuje swoim sympatykom, jak rozpoczynają wspólnie dnie. We wrześniu, publikując podobny materiał, pisała: „Witam poranki z Nutką”.

 

fot. Instagram/@sylwia_grzeszczak_official

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: