Hubert Urbański przeszedł ogromną metamorfozę
Gospodarz „Milionerów” przyzwyczaił telewidzów do nienagannego wyglądu. Zawsze mogli zobaczyć go w eleganckim garniturze i starannie ułożonej fryzurze. Na ramówce TVN, która została zorganizowana w Sopocie, wyglądał jednak zupełnie inaczej!
Prezenter telewizyjny nie tylko pojawił się na wydarzeniu jako twarz formatu, ale również przedstawił zmiany, jakie zajdą w programie już od września. Możemy spodziewać się nieco zmodyfikowanych zasad oraz zdecydowanie wyżej nagrody głównej.
Przygotowaliśmy taką atrakcję dla naszych widzów w postaci odcinków specjalnych milionerów. Najpierw 8 odcinków eliminacyjnych, a później wielki finał, w którym będzie można wygrać 2 miliony złotych – opisywał.
Widzów zelektryzował nie tylko pomysł na odświeżenie programu, ale również i wygląd Huberta Urbańskiego. Przed kamerami pojawił się z nietypową dla siebie fryzurą i zapuszczoną brodą. Założył eleganckie spodnie, białą koszulę i sportowe buty.
Fot. AKPA/Podlewski
„Milionerzy” to kultowy teleturniej
„Milionerzy” to kultowy teleturniej, którego fenomen nie słabnie mimo upływu lat. Hubert Urbański sprawdza wiedzę uczestników z niemal każdej dziedziny. Po usłyszeniu pytania mają oni cztery możliwe odpowiedzi, z których tylko jedna jest prawidłowa. Do ich dyspozycji są też trzy koła ratunkowe: telefon do przyjaciela, pół na pół oraz pytanie do publiczności. Jeśli celnie odpowiedzą na wszystkie 12 pytań, zdobywają nagrodę główną.
To jest świetny format, co udowodniono pod każdą szerokością geograficzną, w niezliczonej liczbie krajów europejskich, w obu Amerykach, w Azji. Znakomicie to ci skubańcy Brytyjczycy wymyślili, nie pierwszy raz, bo mają głęboką tradycję wymyślania formatów telewizyjnych, szczególnie quizów. To jest ich narodowa specjalność. A ten quiz jest wybitny i dlatego tak długo funkcjonujemy na świecie – tłumaczył Hubert Urbański w rozmowie z Onetem.
Autor: Anna Helit