Robert Janowski odchodzi z „Jaka to melodia?”
O odejściu Roberta Janowskiego dowiedzieliśmy się w oparach skandalu. Wieloletni gospodarz „Jaka to melodia?” był zmuszony dementować wiele plotek na temat swój i prowadzonego przez niego od ponad dwóch dekad programu. Pojawiły się m. in. oskarżenia, że do tej pory w teleturnieju mogły uczestniczyć tylko osoby z zamkniętego – lub jak napisał to Janowski – „zaklętego kręgu”, których wiedza opierała się na „wykuciu na blachę” kilkuset piosenek, których listę otrzymywali wcześniej.
„Dziękuję, że byliście ze mną i z programem „Jaka to melodia? przez te wszystkie lata. „Stuknęło” nam 21. I jest mi cholernie przykro, że za swoją miłość do muzyki, za pasję, za moralność i lojalność, za wsparcie mnie, programu i TVP, zostaliście obrażeni. Nazwani „sektą”. Posądzeni o intrygi, kumoterstwo i, o zgrozo, nieuczciwość. W podzięce za swoją ciężką pracę otrzymaliście laurkę pt. „Zaklęty krąg”. Oto jak „Super Express” szanuje swoich czytelników” – napisał Janowski w oficjalnym oświadczeniu, które ukazało się 10 sierpnia. „Nigdy nie byłem w programie najważniejszy. Zawsze, powtarzam, zawsze liczyli się przede wszystkim nasi goście, zwodnicy i widzowie. I nic się nie zmieniło” – zapewnił.
Janowski zrezygnował z prowadzenia „Jaka to melodia?”, ponieważ nie spodobały mu się zmiany zaproponowane przez Telewizję Polską, która chce odświeżyć formułę programu. To właśnie TVP po wielu latach przejęła od firmy Media Corporation produkcję teleturnieju. Janowski odmówił podpisania umowy na dalsze prowadzenie „Jaka to melodia?”. „Nie może się podpisać pod projektem, który jakością odbiega od poziomu, do którego przez lata przyzwyczaił widzów TVP” – oświadczyła w rozmowie z wirtualnemedia.pl menadżerka i żona Janowskiego, Monika Janowska.
Wielkie zmiany i nowy prowadzący
Już w jesiennej ramówce „Jaka to melodia?” ma powrócić w odświeżonej wersji z całkiem nową scenografią i oprawą. Według medialnych doniesień zmiany miały obejmować także wprowadzenie piosenek z repertuaru discopolowego. Siłą rzeczy pojawi się również nowy prowadzący. Według nieoficjalnych informacji podanych przez portal wirtualnemedia.pl, ma być nim Norbert Dudziuk, czyli znany z jednego przeboju „Kobiety są gorące” Norbi.
Portal wirtualnemedia.pl podał także, że casting na miejsce Roberta Janowskiego początkowo wygrała Halina Mlynkova, ale zrezygnowała z tej roli jeszcze przed rozpoczęciem nagrań. „Halina Mlynkova okazała się być najlepsza, ma doświadczenie w prowadzeniu m.in. talent-show „The Voice of Poland”, „Sylwestra z Dwójką” czy koncertów opolskich za czasów prezesa Juliusza Brauna. Po wybraniu prowadzącej rozpoczęto przygotowania do powrotu programu – został zorganizowany casting na uczestników, a nowa scenografia i oprawa były przygotowywane właśnie pod Mlynkovą” – pisał portal branżowy.
TVP komentuje
Nadchodzące zmiany w programie „Jaka to melodia?” budzą wiele emocji i wciąż rodzą kolejne pytania. Na wiele z nich nie ma jeszcze oficjalnej odpowiedzi. Pojawiają się również nieprawdziwe plotki, które Telewizja Polska postanowiła zdementować. W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym za pośrednictwem Centrum Informacji TVP odniesiono się także do odejścia Roberta Janowskiego.
„Pojawiające się w mediach informacje odnośnie programu „Jaka to melodia?” są często plotkami mającymi zaszkodzić nowej odsłonie tego popularnego programu. Prawdopodobnie ich autorami są osoby, z którymi Telewizja Polska nie będzie kontynuować współpracy” – napisano na wstępie oświadczenia. Dalej Telewizja Polska stwierdziła, że Robert Janowski nie wykazał „woli współpracy” i od początku był zamknięty na jakiekolwiek zmiany w formule programu.
„TVP nie komentowała rozstania z dotychczasowym prowadzącym program panem Robertem Janowskim. Możemy jedynie stwierdzić, że z jego strony nie było woli współpracy. Pan Janowski nie zapoznał się z proponowanymi zmianami w programie więc nie rozumiemy skąd biorą się jego komentarze w tym zakresie” – poinformowano. W oświadczeniu dodano, że „spekulacje na temat nowego prowadzącego program zostaną rozwiane podczas konferencji ramówkowej”.
TVP odniosła się także do budzącej chyba największe emocje zmiany, o jakiej mówiło się w kontekście nowej formuły „Jaka to melodia?” – wprowadzenia utworów disco polo. Z pewnością ci, którzy nie byli przekonani do wprowadzenia tego typu muzyki do teleturnieju, odetchną z ulgą. TVP dementuje bowiem, by w „Jaka to melodia?” miały być wykonywane utwory z tego gatunku. „Wszelkie informacje o pojawieniu się w „JTM” utworów disco polo są nieprawdziwe i nie mają potwierdzenia w faktach” – zapewnia TVP.
Autor: Maria Staroń