Ten mistrzunio ewidetnie myślał, że jak wdusi gaz w podłogę, to osiąga prędkość ponaddźwiękową. Ewentualnie liczył na to, że auto zmienia gabaryty i jak robi się ciasno, to po prostu się kurczy.
Chciał w ostatniej chwili wyprzedzić jeszcze tira, ale przytarł tyłkiem!
Ten mistrzunio ewidetnie myślał, że jak wdusi gaz w podłogę, to osiąga prędkość ponaddźwiękową. Ewentualnie liczył na to, że auto zmienia gabaryty i jak robi się ciasno, to po prostu się kurczy.