Żyjemy w czasach, w których ciężko byłoby wyobrazić sobie codzienność bez rozmaitych elektronicznych gadżetów. A przez ich krótką żywotność i ogromną częstotliwość pojawiania się nowych produktów na rynku, często wymieniamy je – więc zapotrzebowanie stale rośnie.
Aby sobie z tym poradzić, chińskie fabryki pracują na maksymalnych obrotach. Mamy dla Was film, w którym były pracownik jednego z takich zakładów opowiada o kulisach powstawania iPhone'ów.
Dalibyście radę pracować w takich warunkach?