Fenomen aplikacji
Tinder jest najpopularniejszą aplikacją, umożliwiającą zawieranie nowych znajomości. Przede wszystkim ma ułatwiać znalezienie singlom drugiej połówki. Aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze i dlatego zdobyła tak ogromną popularność na całym świecie. Wystarczy użyć opcji „przesuń w prawo” („Swipe Right”), by polubić użytkownika i zwrócić na siebie uwagę, albo przesunąć w lewo i go pominąć.
Liczby mówią same za siebie. Tinder szczyci się łączeniem w pary 26 milionów użytkowników dziennie!
Serial katastroficzny
Na tinderze ostatnio pojawiła się nowość. Użytkownicy mogą obejrzeć serial aplikacji randkowej i na dodatek decydować o losie jego bohaterów. Opowiada on o młodych dorosłych, którzy stoją w obliczu apokalipsy.
Cechą charakterystyczną serialu jest nagrywanie w pionie, tak by dostosować obraz do ekranów smartfonów. Jego nazwa – „Swipe Night” nawiązuje do samej aplikacji. Widzowie będą musieli wybierać zadania dla bohaterów analogicznie jak w aplikacji randkowej, przesuwając w lewo bądź w prawo.
Niektórzy uważają, że dzięki serialowi, użytkownicy aplikacji będą mogli łatwiej trafić na osobę o podobnych poglądach. Aplikacja miałaby posłużyć jako poprawienie algorytmu Tindera.
W pierwszym odcinku poznajemy naszych bohaterów, którymi będziemy kierować. Serial zaczyna się wielką imprezą z okazji nocy meteorytów, w domu jednej z postaci. Nagle okazuje się, że nie jest to zwykła noc i sytuacja zmienia sie dynamicznie z każdą sekundą. Co wydarzy się dalej? O tym przekonamy się w kolejnym odcinku.
„Swipe Night” - zobacz zwiastun!
Pierwszy odcinek już za nami. Czekacie na kolejny?
Autor: Aleksandra Biłas