Tomasz Jakubiak na nowym nagraniu. „Nie ma piękniejszego wychodzenia z choroby niż…”

Tomasz Jakubiak co jakiś czas informuje o swoim stanie zdrowia. Kucharz, który walczy z nowotworem, opublikował dziś nowe nagranie. Przekazał internautom, że czuje się lepiej i zdradził, co mu w tym pomogło.

fot. AKPA

Tomasz Jakubiak - nowotwór

Tomasz Jakubiak jesienią ubiegłego roku poinformował, że jest poważnie chory. Zdiagnozowano u niego rzadki nowotwór. Dzięki wsparciu, jakie otrzymał od bliskich i internautów, udało się zebrać pieniądze na leczenie w Izraelu, skąd wrócił już do Polski. Choć nie kryje, że nadal walczy z bólem, a chodzenie to dla niego bardzo duży wysiłek, niedawno opublikował nagranie, na którym przekazał, że wyniki jego badań się poprawiły. - U mnie troszeczkę lepiej, chemia coraz lepiej działa. Jeszcze są duże problemy oczywiście z poruszaniem i z innymi rzeczami, ale słuchajcie, jest naprawdę do przodu, bo markery nowotworowe mi całkiem spadły fajnie, do tego zaczyna się coś dziać w moim brzuchu pozytywnego, co odczuwam – powiedział.

Tomasz Jakubiak – stan zdrowia

Tomasz Jakubiak walczy z nowotworem na oczach całej Polski. Nie kryje wzruszenia tym, jak bardzo wspierają go nie tylko bliscy, ale także całkowicie obce mu osoby. Kucharz ciągle powtarza, że nigdy się nie podda, a jego niezwykle pozytywne nastawienie budzi podziw u wszystkich. Dziś opublikował na Stories nagranie wykonane na świeżym powietrzu, na którym po raz kolejny podkreślił, jak ważna jest wola walki, a także okoliczności, jakie towarzyszą chorobie. Kucharz podkreślił, że już sama piękna pogoda i obecność bliskich sprawiły, że był w stanie pójść na spacer i czuje się znacznie lepiej.

Powiem wam, że do jednego dorosłem: nie ma piękniejszego wychodzenia z choroby niż przyjaciele, bliscy i piękna pogoda. To powoduje takie samopoczucie, że u mnie jest plus 50%. Nagle dzisiaj mogłem i pochodzić, przez to pójść na spacer i przyjaciele zabrali mnie na obiad pod miasto.

Tomek Jakubiak podkreślił, że jego zdaniem ciągłe leżenie w łóżku nie pomoże. Ważniejsza dla niego jest chęć życia i robienie tego, co dla osoby chorej aktualnie jest możliwe.

Zgadzam się z tym, że najlepszą terapią są po prostu właśnie takie przyjemności, a nie leżenie w łóżku. Pamiętajcie – nie ma nic gorszego niż leżenie i czekanie, aż jakiekolwiek lekarstwo zadziała. Trzeba cały czas brać życie za rogi i po prostu [iść – przyp. red.] do przodu. […] Łóżko to jest mogiła od razu, z miejsca, przynajmniej takie jest moje zdanie.

Autor: Anna Helit

Komentarze
Czytaj jeszcze: