Dziecko pozostawione w rozgrzanym samochodzie
Do tragicznego w skutkach incydentu doszło w USA, dokładniej w miejscowości Franklin w New Jersey. Dwuletnia dziewczynka została zamknięta w samochodzie, kiedy na zewnątrz panował doskwierający upał. W śmiertelnej pułapce spędziła 7 godzin. Szacuje się, że wewnątrz temperatura wynosiła nawet 80 stopni Celsjusza. Dziecko zauważył dopiero sąsiad, który natychmiast przybiegł i wyciągnął je z samochodu. Zadzwonił po służby medyczne i rozpoczął resuscytację. Niestety, mimo walki o życie dziewczynki, nie udało się jej uratować. Na miejsce dotarła również policja, która zastała tam zrozpaczonych rodziców dziewczynki.
Matka krzyczała z rozpaczy
Sąsiedzi zeznali, że na wieść o tragicznej śmierci córki, rodzice wręcz krzyczeli z rozpaczy:
Oni po prostu krzyczeli z bólu i udręki. Kobieta runęła na ziemię, a on poszedł ją pocieszyć.
Matka miała zemdleć, przez co konieczna była pomoc medyczna. Kobieta została zabrana do szpitala. Sąsiedzi nie wiedzą, dlaczego doszło do takiej tragedii. Zgodnie z ich zeznaniami, była to normalnie funkcjonująca i kochająca się rodzina. Jednocześnie nie do pomyślenia jest dla nich to, dlaczego dziewczynka tak długi czas pozostała zamknięta w samochodzie.
Nagrzany samochód to śmiertelna pułapka
Każdego roku służby apelują o rozsądek. W rozgrzanym samochodzie nie powinno zostawiać się nikogo! Małych dzieci, osób starszych, a także zwierząt. Trzeba pamiętać, że na upale samochód nagrzewa się bardzo szybko, a wewnątrz temperatura jest znacznie większa niż na zewnątrz. To śmiertelna pułapka, w której bardzo szybko może dojść do tragedii. Warto pamiętać, że pozostawienie kogoś w samochodzie na upale choć na chwilę, grozi odpowiedzialnością karną! Osoba, która zauważy uwięzioną w pojeździe osobę lub zwierzę, w stanie najwyższej konieczności i podejrzeniu zagrożenia życia, może bez konsekwencji wybić szybę w samochodzie.
Autor: Hubert Drabik