Tragiczny finał spaceru z psem. Automatyczna smycz pozbawiła 24-latkę wzroku

To, co miało być spokojnym spacerem z psem, zamieniło się w dramatyczne wydarzenie, które na zawsze zmieniło życie Danielli Abreu. 24-latka, chcąc podzielić się swoją przestrogą, opowiada o niebezpieczeństwach związanych z używaniem automatycznych smyczy. Jej historia, która szybko zyskała rozgłos na TikToku, jest przestrogą dla wszystkich właścicieli czworonogów.

fot. Shutterstock

W sierpniową noc 2023 roku, Daniella Abreu zdecydowała się na spacer ze swoim husky o imieniu Blu, wybierając automatyczną smycz zamiast zwykłej liny, którą zazwyczaj stosowała. Decyzja ta miała nieoczekiwane i tragiczne konsekwencje. Kiedy Blu rzucił się w pogoń za królikiem, niespodziewane pęknięcie smyczy sprawiło, że uchwyt uderzył Daniellę bezpośrednio w oko. 

Dramatyczne chwile

Po wypadku Daniella z ogromnym trudem dotarła do domu, gdzie jej przerażeni rodzice natychmiast wezwali karetkę. Z powodu powagi obrażeń, została przetransportowana do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niej złamanie kości pod okiem, odwarstwienie siatkówki i rozcięcie powieki.  - Straciłam tak dużo krwi, że w końcu zemdlałam - opisuje Daniella w rozmowie z magazynem PEOPLE.

Po pierwszej operacji i potwierdzeniu, że Daniella nigdy nie odzyska wzroku w prawym oku, rozpoczęła się długa i bolesna droga do odzyskania jak największej sprawności. Przeszła cztery operacje, a lekarze stwierdzili, że konieczne będzie usunięcie uszkodzonego oka. Daniella musiała nauczyć się żyć z nową rzeczywistością, w której codzienne czynności stały się wyzwaniem. Po ostatniej operacji Daniella otrzymała protezę oka, która musi być wymieniana co trzy do pięciu lat.

Musiałam praktycznie nauczyć się wszystkiego od nowa -  mówi z bólem.

Ostrzeżenie na TikToku

Daniella postanowiła podzielić się swoją historią na TikToku, aby podnieść świadomość na temat niebezpieczeństw związanych z używaniem automatycznych smyczy i znaleźć wsparcie wśród osób które doświadczyły podobnych tragedii. „Zdałam sobie sprawę, że jest cała społeczność ludzi z jednym okiem, nie tylko z powodu wypadków, ale z różnych innych przyczyn” – mówi.

Komentarze
Czytaj jeszcze: