Traumatyczne przeżycia uczestników "Top Model". Nękanie, rasizm, anoreksja

W siódmym odcinku jedenastej edycji programu "Top Model" uczestnicy nagrali filmy dotyczące samoakceptacji i problemu depresji. Niektórzy uczestnicy śmiało opowiedzieli o traumach, przez które przeszli. Nie zabrakło też szokującego wyznania aktora, Michała Czerneckiego.

Traumatyczne wyznania w "Top Model 11"

Uczestników podzielono na dwie grupy. Jedna z nich współpracowała z Sylwią Lipką i jej zadaniem było zrealizowanie kampanii społecznej na temat samoakceptacji. Kobieta opowiedziała grupie o swojej trudnej historii – pod wpływem negatywnych komentarzy otoczenia, popadła w anoreksję. Druga grupa w tym czasie realizowała film na temat depresji we współpracy z aktorem Michałem Czerneckim. Mężczyzna wyznał:

Mam za sobą dwie próby samobójcze

Trudne historie gości popchnęły uczestników do opowiedzenia własnych. Adrian i Krystian zmagali się z rasistowskimi docinkami, Adrianna czuła presję noszenia mocnego makijażu. Przyjaciel Borysa popełnił samobójstwo, a Klaudia w dzieciństwie musiała kraść jedzenie ze stołówki, aby przeżyć. Odwaga podzielenia się ze światem swoimi przeżyciami sprawiły, że powstały dwa, niezwykłe filmy. Zamieszczamy je poniżej. Warto wziąć ich przesłanie do serca:

"Top Model 11". Kto odpadł z programu?

Na uczestników czekała jeszcze jedna konkurencja, która zakładała obudzenie swojego wewnętrznego dziecka i rzucenie się w wir zabawy! Było to trzecie, ostatnie zadanie w tym odcinku. Wśród najbardziej docenionych znalazł się m.in. Maciek, który w zeszłym tygodniu został ocalony przed eliminacją dzięki przywilejowi Michała Piróga. Pozytywnym zaskoczeniem była również Michalina, ale także Adrian i Klaudia – to ich nagranie z konkurencji dziecięcej tak bardzo spodobało się jurorom, że postanowili dać obojgu immunitet. Warto przypomnieć, że wszystkie decyzje jurorów będą teraz ostateczne – Michał Piróg nie może przywrócić już żadnego uczestnika. Przekonał się o tym Krystian Embradora, który musiał pożegnać się z programem.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze
Czytaj jeszcze: