Maja Hyży długo ukrywała ciążę…
Piosenkarka dopiero w Sylwestra zdecydowała się podzielić wieścią o ciąży. Ale w momencie, w którym to zrobiła, fani nie mieli wątpliwości, że jest przy nadziei. Teraz Maja Hyży z dumą pokazuje ciążowe krągłości i już nie ukrywa swego stanu. Dlatego odważyła się na intymną sesję zdjęciową… Artystka pozuje zakrywając się jedynie satynowym, obszernym materiałem o ciemnozielonej barwie. Tkanina doskonale podkreśla jej nowe kształty i uwidacznia okazały brzuch. Maja stoi na czarnym tle i spogląda w dal. Długi, satynowy tren powiewa za jej plecami. Wokalistka prezentuje się zjawiskowo! Widać, że ciąża służy piosenkarce, co niezmiernie cieszy internautów. Natomiast wpis zamieszczony pod zdjęciem, daje do myślenia:
Idę dumnie przed siebie,
życie to moja scena
A farmazony na mój temat,
dawno już zostawiłam za sobą
– wyznaje Maja Hyży
Posypały się komentarze...
Fani zbierają szczęki z podłóg! Nikt nie spodziewał się takiego rozwoju wydarzeń w życiu artystki, tym bardziej, że jest ona mamą już trójki brzdąców: bliźniaków – Wiktora i Alexandra, urodzonych w 2012 roku oraz córeczki Antosi, która przyszła na świat w 2020 roku. Stąd tak ogromne zaskoczenie trzecią ciążą! Maja wprawiła internautów w absolutne osłupienie! Dlatego też nie należy się dziwić masą pochlebnych komentarzy pod adresem ciężarnej gwiazdy:
Efekt WOW! Piękna kobieta!
Powodzenia jesteś dzielną kobietą, a farmazony mówią i piszą zazdrośnicy.
Statua Wolności
Wow! Czekam na więcej pięknych zdjęć.
Prę słów o Mai Hyży
Wokalistka dorobiła się popularności w 2013 roku. Wraz z ówczesnym mężem Grzegorzem Hyżym, oboje wzięli udział w trzeciej edycji programu TVN „X Factor”. Maja Hyży odpadła w półfinałowym odcinku, tym samym zajmując czwarte miejsce. Natomiast w 2021 roku artystka została uczestniczką programu rozrywkowego Polsatu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Jurorzy docenili jej talent wokalny, dlatego Maja Hyży dotarła do finału czternastej edycji show. Obecnie jest związana z Konradem Kozakiem. Szczęśliwa para oczekuje na narodziny swej drugiej pociechy.
Czytaj też:
Autor: Zuzanna Bartus