Kiedy myślimy o zegarkach z wyższej półki, takich jak "tytanowy" Apple Watch Ultra, zwykle wyobrażamy sobie urządzenie, które jest nie tylko funkcjonalne i stylowe, ale także wyjątkowo odporne na codzienne użycie. Nasze myśli mocno podważył jednak użytkownik Reddita o pseudonimie ColossalAcitivist. Smartwatch, który należał do jego znajomego, miał poważnie uszkodzić się po pechowym zderzeniu z klamką.
Apple Watch Ultra nie taki wytrzymały?
Zdjęcie opublikowane w serwisie Reddit pokazuje Apple Watch Ultra z ogromnym pęknięciem przebiegającym przez całą boczną ścianę urządzenia. W tym przypadku trudno nawet mówić o zwykłym pęknięciu – to raczej pokaźnych rozmiarów szczelina, która sprawia wrażenie, jakby zegarek miał się rozpaść. Mimo że Apple Watch Ultra jest promowany jako model wykonany z tytanu, znany ze swojej wytrzymałości, to zderzenie z klamką podobno okazało się być dla niego zbyt dużym wyzwaniem.
Buddy of mine hit it on a doorknob this morning
byu/ColossalActivist inAppleWatch
Brak rozszerzonej gwarancji mocno zaboli
Sytuacja staje się jeszcze bardziej przykra, gdy dowiadujemy się, że właściciel zegarka nie zdecydował się na zakup dodatkowej ochrony w postaci rozszerzonej gwarancji AppleCare+. Bez tej dodatkowej ochrony koszt naprawy lub zakup nowego urządzenia może okazać się bardzo obciążający dla portfela, przekraczając kwotę 4 tys. zł.
To smutna przestroga dla wszystkich posiadaczy drogich gadżetów. Nawet jeśli inwestujemy w urządzenia reklamowane jako wyjątkowo odporne, warto rozważyć dodatkowe ubezpieczenie. Niekiedy niewielki koszt rozszerzonej gwarancji może oszczędzić nam dużo większych wydatków w przyszłości, szczególnie gdy pech chodzi po ludziach, a klamki są wszędzie.
Autor: Hubert Wiączkowski