"Rolnik szuka żony". Jeden z uczestników związał się z chłopakiem
Do tych rewelacji z programu „Rolnik szuka żony” dotarł Pomponik. Portal powołuje się na swojego informatora, który zdradził mu kilka informacji na temat prywatnej imprezy, która odbyła się po finale ósmej edycji randkowego show. Po emisji wszystkich odcinków uczestnicy obecnej i poprzednich odsłon programu spotykają się zazwyczaj na wspólnym zjeździe, gdzie plotkują i rozmawiają o wydarzeniach, które na ekranie zobaczyli widzowie.
Spore zaskoczenie miało wywołać pojawienie się na imprezie Teresy (kandydatki Stanisława z 8. edycji) w objęciach Adama, którego odrzuciła Kamila. Podobno nie tylko oni po raz pierwsi zaprezentowali się publicznie jako para. Informator portalu Pomponik donosi, że na hucznym wydarzeniu pojawił się także jeden z uczestników czwartej edycji programu „Rolnik szuka żony”, który miał przyjechać wraz ze swoim chłopakiem.
Jeden z kandydatów z czwartej edycji programu, przyjechał z... chłopakiem! Ciekawie razem wyglądali. Do programu poszedł, by znaleźć żonę. Dzisiaj żyje z mężczyzną
– przekazało źródło portalowi.
"Rolnik szuka żony". Elżbieta adorowana przez Stanisława
Na zamkniętej imprezie pojawiła się także Elżbieta, która ma za sobą nie najlepszy czas. Jej relacja z Markiem, którego wybrała, zakończyła się nieprzyjemnie i w atmosferze skandalu. Na szczęście rolniczka z Końskich może liczyć na oparcie w kimś innym, kto cały czas próbuje zdobyć jej serce. Chodzi o Stanisława, który przez wielu był uważany za najlepszego kandydata dla Eli:
Dało się zauważyć, że „przeczołgana” i poniżona przez Marka Elżbieta nieustannie była adorowana przez Stanisława. Jest wpatrzony w nią jak w obraz. Wszystko by dla niej zrobił, tak jest zakochany. Ale ona nie ma na razie siły na kolejny związek
– miał powiedzieć Pomponikowi jeden z uczestników imprezy.
Ponadto uczestniczka ósmej edycji „Rolnika…” pochwaliła zdjęciem z prywatnej imprezy w swoich mediach społecznościowych:
Zobaczcie, ilu nas było. Gdyby nie program „Rolnik szuka żony”, nigdy byśmy się nie poznali
– napisała Elżbieta Czabator.
Myślicie, że Ela znajdzie szczęście u boku Stanisława?
Autor: Hubert Wiączkowski