Sprawdź, zanim kupisz
Decydując się na egzotyczne wakacje, często jesteśmy pełni ekscytacji i chcemy taki wyjazd przeżyć najlepiej, jak się da. Elementem, który może pomóc nam przywołać świetne wspomnienia, gdy już wrócimy do Polski, mogą być oczywiście pamiątki. Niektóre jednak mogą nostalgiczny powrót do kraju zmienić w problemy z prawem.
Gdy postanowimy kupić jakąś egzotyczną pamiątkę należy najpierw zorientować się z czego jest wykonana. Wiele z nich mogło zostać wykonanych z zagrożonych gatunków roślin i zwierząt. Gdy taki przedmiot znajdzie się w naszej walizce, to czeka nas niezbyt przyjemne spotkanie ze Służbą Celno-Skarbową.
Handel zagrożonymi gatunkami jest porównywany z handlem narkotykami czy handlem bronią. Ilość zaangażowanych środków i pieniędzy przez różne organizacje przestępcze jest w tych obszarach podobna. Szacuje się, że sam nielegalny przewóz zagrożonych wyginięciem gatunków ma wartość ok. 20 mld dolarów
- powiedział ekspert Służby Celno-Skarbowej z Departamentu Ceł w Ministerstwie Finansów Rafał Tusiński w rozmowie z PAP
Jak widzimy zarzuty, które mogą zostać nam postawione w związku z próbą wwiezienia do Polski nielegalnych "pamiątek" są bardzo poważne. Za próbę importu okazów zawartych w Konwencji Waszyngtońskiej (CITES) grozi nam od 3 miesięcy do aż 5 lat więzienia.
Co najczęściej "przemycamy"?
W ubiegłym toku Służba Celno-Skarbowa dokonała 145 zatrzymań towaru, który znajdował się na zakazanej liście. Oprócz dość oczywistych nieprawidłowości, jak próby wwiezienia żywych zwierząt objętych restrykcjami, zatrzymano aż 368 tys. medykamentów medycyny azjatyckiej, czy 30 gitar, w których były elementy z drzewa różanego. A co najczęściej nieświadomie próbujemy przemycić do kraju?
- torebki ze skór zwierząt
- koralowce
- muszle
- pseudomedykamenty
- wypchane ptaki drapieżne
- produkty paramedyczne wytworzone np. z żółci czy tłuszczu niedźwiedzi
- węgorze (gatunek jest zagrożony wyginięciem, nie rozmnaża się w niewoli)
Aby być spokojnym i ustrzec się kłopotów po powrocie do kraju, warto stosować jedną zasadę. Nie należy kupować za granicą produktów, które zostały wykonane ze zwierząt. Dodatkowo na rządowej stronie pojawił się przewodnik "Jak nie zostać przemytnikiem", z którym warto się zapoznać, jeśli planujemy wakacje poza granicami kraju.
Autor: Konrad Lubaszewski