Paul Walker urodził się 12 września 1973 roku w Glendale w Kalifornii. Aktor najbardziej zasłynął z roli Briana O'Connera w serii filmów "Szybcy i wściekli", w których prowadził superszybkie samochody. Niestety Walker zginął również siedząc w sportowym samochodzie, tylko że jako pasażer. Do nieszczęśliwego wypadku doszło podczas aukcji charytatywnej założonej przez niego organizacji Reach Out Worldwide, która prowadziła zbiórkę pieniędzy na rzecz ofiar tajfunu Haiyan. Paul i jego dorarca finansowy, Roger Rodas zdecydowali przejechać się Porsche Carrerą, główną atrakcją aukcji. Niestety Rodas na wskutek nadmiernej prędkości stracił panowanie nad samochodem i samochód uderzył w latarnię i w drzewo. Następnie maszyna stanęła w płomieniach. Żaden z nich nie przeżył wypadku. To był ogromny cios dla bliskich i fanów Walkera.
Śmierć Paula Walkera była w czasie, kiedy jeszcze pracowano nad zdjęciami do "Szybkich i wściekłych 7". Wówczas brakowało wielu scen z jego udziałem. Ostatecznie zakończono pracę nad produkcją, a w iezrealizowanych scenach z postacią Walkera zastąpiony został on przez swoich młodszych braci. Dzięki wykorzystaniu technik komputerowych i zarejestrowanych wypowiedzi Walkera postać Briana O’Connera wyglądała i brzmiała jak Walker.
Vin Diesel z okazji urodzin Paula napisał wzruszający post, będący listem do zmarłego przyjaciela:
"Wszystkiego najlepszego, Pablo... Zmieniałeś i wciąż zmieniasz świat. Twoja miłość żyje w tych, którzy mieli ogromne szczęście cię znać. Meadow skończyła tego lata szkołę... sprawiając, że wszyscy jesteśmy bardzo dumni. Ona nawet założyła fundację w Twoim imieniu by pomagać światu. Uwierzyłbyś, że Cody jest w Houston kontynuując pracę, którą uwielbiałeś... Pamiętasz, jak byliśmy na Haiti i zapytałeś mnie, jaką nazwę powinniśmy wybrać? Teraz Reach Out WorldWide spełnia twoje marzenie. Wszystkie aniołki tęsknią za Tobą... Tęsknię" – napisał Vin Diesel na zdjęciu, na którym widnieje Paul i Hania Riley, córka Diesela.
Zaś jego córka Meadow zachęciła fanów by w hołdzie jej ojcu podjęli się wyzwania zrobienia czegoś dobrego.