Trend na jedzenie muchomora
Burzę w sieci wywołał post pewnej influencerki, która opublikowała zdjęcie z muchomorem czerwonym, pisząc o tym, że rozpoczyna "nową przygodę w życiu". Dziewczyna planuje zbierać, suszyć, a następnie jeść muchomory czerwone – grzyby, które we wszystkich atlasach znajdują się w grupie grzybów trujących. Co więcej, kobieta mówi o tym, że jej znajomi od dłuższego czasu jedzą te okazy:
Większość moich znajomych je te magiczne grzyby regularnie i od wielu lat.
Nie trzeba było długo czekać na odzew mediów i środowisk medycznych. Głównie dlatego, że takie treści stanowią duże niebezpieczeństwo dla osób mniej doświadczonych, bądź niepewnych w temacie grzybów. Zainspirowani niewłaściwymi osobami mogą sięgnąć po trujące rośliny, a to może doprowadzić do tragedii!
Lekarka komentuje nowy trend. "Może mieć opłakane konsekwencje!"
Ewa Stawiarska to lekarka, która prowadzi konto na Instagramie o nazwie "Doktorka od 7 boleści". Obserwują ją ponad 32 tysiące użytkowników. Porusza ona rozmaite tematy związane ze zdrowiem. Postanowiła też zareagować na szkodliwy trend promowany przez influencerkę. Zamieściła post, w którym przypomniała o możliwych skutkach zatrucia muchomorem. Oto, co napisała:
Nowa internetowa moda może mieć opłakane konsekwencje!
Z postu możemy dowiedzieć się, że trujące substancje zawarte w muchomorze działają na wielu płaszczyznach i skutki zatrucia mogą różnić się od siebie. Do najczęstszych należą jednak zaburzenie percepcji słuchowej i wzrokowej, zaburzenie orientacji, zmęczenie, zawroty głowy i omamy. Więcej informacji na temat muchomora znajdziecie w poście, który zamieszczamy poniżej.
Przesuń w prawo
Autor: Hubert Drabik