Niewiadome pochodzenie
Sandi spędziła w schronisku tyle czasu, że żaden z pracowników nie jest w stanie określić, jak tam się znalazła. Nikt z opiekunów przytułku nie pracuje na miejscu tak długo, jak suczka tam przebywa. Sandi została oddana pod skrzydła Marion-Grant Humane Society prawdopodobnie ponad 6 lat temu. Choć niewiele wiadomo o jej przeszłości, to można być pewnym, że przyszłość przyniesie jej znacznie więcej radości, opieki i przede wszystkim miłości.
Królewskie życie
12-letnia psina wyszła ze schroniska w niemal królewskim stylu. To był jej dzień! Miała na sobie małą koronę, w której przeszła po rozłożonym specjalnie dla niej czerwonym dywanie. Sandi od razu skierowała się do swojej nowej właścicielki, by obdarować ją całusami. Wszyscy dookoła pełni wzruszenia nagrywali całą sytuację. Suczka w końcu po 12 latach pojawiła się w centrum uwagi!
„Nie mogę oderwać oczu od Sandi” – czyli jak doszło do adopcji
Szczęśliwa psina została adoptowana w zeszły piątek przez Erin i Cary Rhodes. Kobiety od lat są wielkimi zwolenniczkami Marion-Grant Humane Society. Jak podaje pracownik schroniska dla CBS News:
Ich pies zmarł i [Erin] ciągle do mnie dzwoniła. Mówiła mi:„ Naprawdę nie mogę oderwać oczu od Sandi”
Christy, która rozmawiała z kobietami, uznała, że one na pewno będą tworzyły idealny dom dla Sandi. Nie ukrywa, że będzie im brakowało psiny, choć najbardziej odczują to pozostali podopieczni schorniska.
W pewnym sensie prowadziła to miejsce. Była szefową schroniska
- skomentowała pozycję Sandi w przytułku.
Wszyscy pracownicy byli zachwyceni decyzją kobiet o adopcji starszego psiaka. Tym bardziej że spędziła w nim sporo czasu. Dlatego personel schroniska postanowił wyprawić Sandi wyjątkowy „spacer na wolność”.
To była wielka uroczystość. Zrobiliśmy to inaczej niż zwykle, ponieważ była tam tak długo...
- powiedziała Christy.
Zobacz filmik z tego wyjątkowego zdarzenia!
Stowarzyszenie Humane County w Marion-Grant opublikowało na Facebooku film pokazujący, jak Sandi wychodzi ze schroniska i wkracza w nowe życie. Film stał się niesamowicie popularny, a skutkiem tego było większe zainteresowanie podopiecznymi z przytułku dla zwierząt. Christy wyjawiła, że w ubiegły weekend otrzymali kilka wniosków dotyczących adopcji ich zwierząt. Pracownicy cieszą się, że Sandi spowodowała takie zamieszanie w mediach i przyczyniła się przez to do większej liczby adopcji.
Życzymy długich lat spędzonych w towarzystwie uroczej Sandi!
Źródło: CBS News
Zobacz także:
Autor: Urszula Głowiś