Afera z Fagatą i "planem B"
Od kilku dni Internet aż huczy o aferze, której bohaterką jest Agata "Fagata" Fąk. Do sieci wyciekły nagrania głosowe, na których można usłyszeć, jak influencerka dyskutuje na temat planów związku z youtuberem Stuu, którego wprost nazwała "planem B". Sprawę zachowania gwiazdy młodego pokolenia poruszyło kilka kanałów commentary. Niedawno na ten temat wypowiedział się Sylwester Wardęga, uchodzący dotąd za "druida z lasu", którego zdanie na YouTube zawsze było bardzo ważne.
Sylwester Wardęga w ogniu krytyki
Niestety, film autora kanału "Wataha - Krulestwo" nie do końca spodobał się internautom. Wiele osób zarzuciło mu brak obiektywizmu, ponieważ Wardęga wprost powiedział, że prywatnie lubi Fagatę. Co ciekawe, w sprawie Sylwestra wypowiedział się "ZeboPL", który dotąd nie tworzył tego typu filmów. W prawie półgodzinnym materiale youtuber wytknął Sylwestrowi Wardędze mocne różnice pomiędzy tym, jak krytykował Wersow, a jak odniósł się do sprawy Fagatę.
Sylwester Wardęga zniknie na jakiś czas z YouTube'a?
Autor kanału "Wataha – Krulestwo" nie przeszedł obojętnie wokół krytyki, którą skierował wobec niego "Zebo". Youtuber zamieścił krótki komentarz pod jego filmem, w którym napisał, że czuje lekkie wypalenie i musi przemyśleć dalszy rozwój swojej działalności na YouTube.
Dużo celnych uwag. Dzięki. Trzeba po prostu odpocząć i się na poważnie zastanowić, czy dalej mnie to kręci, bo ostatnio czuję wypalenie. Udam się do lasu na przemyślenia
– napisał Wardęga.
Czy to oznacza, że "druid z lasu" zrobi sobie krótką przerwę od nagrywania? Słowa youtubera wskazują na to, że najbliższy czas spędzi on na planowaniu dalszej przyszłości swojego kanału. Być może "Wataha" zdecyduje się nawet na odejście od commentary, aby sprawdzić się na zupełnie innym polu. Zwłaszcza że ostatnio świetnie realizował się w roli prowadzącego wywiady na Fame MMA. Dodajmy, że ostatni film na kanale Sylwestra pojawił się w środę.
Autor: Hubert Wiączkowski