Wersow i Friz na Bali
Weronika Sowa wraz z rodziną wybrała się w podróż po Bali. Ze swoim partnerem – Karolem „Frizem” Wiśniewskim – odwiedziła to miejsce w zeszłym roku. Narzeczeni wrócili tu i tym razem mogli już zabrać ze sobą swoją córeczkę Maję. Na Instagramie influencerka chwaliła się pięknymi miejscami, które miała okazję zobaczyć wraz z bliskimi. Zachwycające były szczególnie pełne zieleni krajobrazy oraz niewiarygodne zachody słońca.
Wersow w bikini nie spodobała się internautom
Youtuberka pochwaliła się w mediach społecznościowych również zdjęciami w bikini. Sowa zaskoczyła bardzo specyficznym biustonoszem, który wyglądał na wykonany ze specjalnych muszelek. Fanom od razu na myśl przyszło porównanie Weroniki do syrenek z popularnego niegdyś serialu dla młodzieży „H20, wystarczy kropla”. Nie wszyscy jednak tak pozytywnie zareagowali na sesję influencerki i wiele osób zarzuciło ją dość niemiłymi komentarzami.
Internauci wypunktowali jej między innymi to, że zamiast robić zdjęcia, mogłaby spędzić czas z córeczką:
Dzieckiem byś się zajęła, a nie tylko lans. Wstydź się!
Zdaniem komentujących Weronika odsłoniła też za dużo ciała:
Werka, nie przesadzasz ty trochę? […] No za dużo pokazujesz. Ja rozumiem. Jesteś piękną kobietą, ale swoje atuty możesz pokazywać bez odsłaniania ich.
Problematyczne były także miny Sowy:
Nie mogę z tych min, po co. Nie lepiej się uśmiechnąć po prostu.
Autor: Klaudia Dzięgiel