Wichura zdmuchnęła przyczepę ciężarówki
Do groźnie wyglądającego incydentu, o którym donosi portal tuwroclaw.com, doszło w czwartek, 17 lutego 2022 roku. Wtedy województwo dolnośląskie, podobnie jak pozostałą część kraju, nawiedzały potężne wichury. Na drodze krajowej nr 35 w okolicach Siedlakowic pod Sobótką w powiecie wrocławskim podmuchy wiatru były tak silne, że dosłownie zdmuchnęły przyczepę ciężarówki z drogi.
Przyczepa wylądowała na przeciwnym pasie i zawisła nad jezdnią. W tym samym czasie uszkodziła przejeżdżającego busa. Kierowca pojazdu musiał ratować się ucieczką do rowu, aby zminimalizować skutki zderzenia z przyczepą. O wiele więcej szczęścia miał kierujący osobówką, który jakimś cudem zdołał ominąć zwisającą przyczepę. Choć incydent wyglądał groźnie, to zakończył się jedynie na strachu.
Z wiatrem na drodze lepiej nie igrać...
W trakcie niebezpiecznej pogody kierowcy muszą zachować szczególną czujność na drogach. RCB zazwyczaj apeluje, aby przy silnym wietrze najlepiej zrezygnować z podróży samochodem. Jeśli nasz wyjazd na drogę jest konieczny, powinniśmy pamiętać, aby nigdy nie zatrzymywać się pod drzewami. Ponadto prędkość jazdy powinna być zawsze dostosowana do warunków atmosferycznych.
Choć pod Wrocławiem na szczęście nikt nie zginął, to mniej szczęścia miał kierowca, który podróżował samochodem dostawczym w trakcie październikowych wichur. Na drodze S5 silny wiatr wywrócił pojazd z jezdni. Kierujący dostawczakiem nie miał żadnych szans, aby uniknąć tego zdarzenia i ewentualnie zminimalizować jego skutki. Niestety, poniósł śmierć.
Autor: Hubert Wiączkowski