„Na dobre i na złe”. Marcin Molenda ma syna
Od jakiegoś czasu uwaga widzów „Na dobre i na złe” znowu skupia się na Marcinie Molendzie. Życie anestezjologa wywróciło się do góry nogami. Niedawno do Leśnej Góry trafił jego dawny znajomy – Słoma, o którego życie musiał walczyć. Wyraźnie było widać, że jest z nim związany emocjonalnie, jednak za wszelką cenę próbował ukryć to przed Dominiką. Wkrótce pojawił się także syn Słomy – Damian, który nagle zaczął nachodzić Molendę. Wyjaśnił zaskoczonemu anestezjologowi, że Słoma nie jest jego ojcem i zaczął wypytywać go, czy domyśla się, kto nim jest. Zszokowany Molenda szybko zaczął podejrzewać, że to właśnie jego może szukać chłopak.
„Na dobre i na złe”. Molenda jest ojcem Damiana
Damian nie dawał za wygraną, wciąż nachodząc już nie tylko Marcina, ale i jego ukochaną. Stawał się coraz bardziej arogancki, a jego zachowanie przerażało Dominikę. Molenda zdecydował się zrobić test DNA, który wykazał, że to on jest ojcem Damiana. Choć chciał mu o tym powiedzieć, uległ w końcu prośbom Słomy i okłamał nastolatka twierdząc, że badanie nie wykazało, że są spokrewnieni. Czy Damian pozna prawdę? Widzowie serialu są przekonani, że tak. W mediach społecznościowych zgodnie stwierdzili, że kłamstwo tylko pogorszy sytuację.
Pewnie prędzej czy później Damian i tak się dowie więc już chyba lepiej żeby dowiedział się tego od Marcina
Powinienem Damian ma prawo wiedzieć kto jest jego ojcem biologicznym
Oczywiście że tak i to zaraz po otrzymaniu wyników, a nie zaprzeczać
Oczywiście, że tak. Damian ma prawo wiedzieć. Szkoda, że nie pomyślał, że Dominika dowie się prawdy wcześniej niż później
Pewnie ze tak czas dziala na jego niekorzyść – pisali pod specjalnym wpisem opublikowanym przez produkcję.
Pojawił się także tajemniczy komentarz Filipa Bobka, który zapowiedział, że najnowszy odcinek będzie pełen emocji:
Ooooho, dzieje się. Też jestem ciekawy co się wydarzy w dzisiejszym odcinku
Autor: Anna Helit