Widzowie mieli tego nie słyszeć. Prezenter rzucił na antenie niecenzuralne słowa

Wpadki w telewizji zawsze budzą duże zainteresowanie. Szczególnie te, które wywołują uśmiech na twarzy. Tym razem zabawna sytuacja miała miejsce na antenie Polsatu. Prezenter, tuż po zakończeniu przedstawiania pogody, uciął sobie prywatną rozmowę nie wiedząc, że jest jeszcze na wizji.

Wpadka w Polsat News

Programy na żywo charakteryzują się tym, że nietrudno tam o wpadkę. Czasami są to zwykłe przejęzyczenia, jednak zdarza się, że sytuacje pozostają w pamięci widzów na długo. Tak było w przypadku prognozy pogody, która została wyemitowana 30 grudnia po południu. Na antenie Polsat News przedstawił ją Marek Horczyczak. Po zakończeniu zszedł i rozpoczął prywatną rozmowę. Nie wiedział jednak, że wciąż jest na wizji, a widzowie programu wszystko słyszą. Padły wówczas niecenzuralne słowa:

Tak? Nic? Ale nie patrzyłem, myślę, że d*pa, d*pa, d*pa. Tak, d*pa, d*pa, d*pa. Ciepło. Ciepło i mokro.

Nagranie tego incydentu już obiegło sieć. Możecie zobaczyć je tutaj:

Wpadki w telewizji

Wpadki zdarzają się nawet najbardziej doświadczonym prezenterom. Wielokrotnie muszą oni reagować w momentach, kiedy coś wymyka się spod kontroli. Czasami są to zwykłe problemy techniczne. Tutaj łatwo przypomnieć sobie sytuacje z "Pytania na Śniadanie" czy "Dzień Dobry TVN". Te najbardziej spektakularne wpadki obserwujemy też w stacjach zagranicznych. Jeszcze nie tak dawno cały świat mówił o incydencie w BBC News, kiedy prezenterka prosto do kamery pokazała środkowy palec. Tłumaczyła później, że był to prywatny żart z osobami w studiu. Kobieta odliczała i nie przewidziała, że wejdzie na wizję w tym niekomfortowym momencie. Tę wpadkę możecie zobaczyć tutaj:

Autor: Hubert Drabik

Komentarze