John Ashton nie żyje
John Ashton zmarł w wieku 76 lat. Śmierć aktora potwierdził jego menadżer Alan Somers w rozmowie z portalem Variety. Gwiazdor zmarł 26 września, ale rodzina chciała poczekać z ujawnieniem wiadomości w mediach.
John Aston urodził się 22 lutego 1948 roku w Springfield. W 1962 roku zadebiutował na scenie Hartford Stage Company w sztuce „Otellou” Szekspira. Studiował na wydziale teatralnym na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. Zdobył stypendium na wyjazdy zagraniczne, gdzie wystąpił w 15 produkcjach teatralnych w Europie.
Aktor znany z serii „Gliniarz z Beverly Hills” przegrał walkę z rakiem
John Ashton był także aktorem serialowym i filmowym. W serii „Gliniarz z Beverly Hills” grał jako sierżant John Taggart u boku Eddiego Murphy’ego i Judge Reinholda. To właśnie ta rola przyniosła mu największą popularność. W 2024 roku ponownie wcielił się w postać w „Beverly Hills Cop: Axel F”. Jego bohater awansował w tym filmie na szefa policji. Była to ostatnia rola Johna Ashtona przed jego śmiercią.
Na swoim koncie miał wiele ról. Na ekranie debiutował w 1974 roku w „Columbo: Błędna reakcja”. Wystąpił także w m.in. takich produkcjach, jak: „Uciekać”, „King Kong żyje”, „Strzelec wyborowy”, „M*A*S*H” czy „Gdzie jesteś, Amando”.
John Ashton przez lata zmagał się z rakiem. Jego menager wyznał, że zmarł „spokojnie” po przegranej walce z chorobą. Pozostawił żonę Robin Hoye, z którą był związany od 24 lat. Para doczekała się dwójki dzieci.
Autor: Natalia Zoń