Wiktoria Gąsiewska - kariera
Wiktoria Gąsiewska na ekranie pojawiła się jeszcze jako dziecko. Od najmłodszych lat próbowała swoich sił w branży, a widzowie mieli okazję podziwiać jej zmagania w produkcjach, takich jak: „Na dobre i na złe”, „Jasminum”, „Katyń”, „Rodzina zastępcza”, „Rodzinka.pl”. Młoda aktorka dorastała na oczach telewizyjnej publiczności. Jej kariera zaczęła piąć się ku górze, a artystka zaczęła występować w coraz to kolejnych serialach i filmach: „Barwy szczęścia”, „Papiery na szczęście”, „Kowalscy kontra Kowalscy”, „Krime Story. Love Story”, „W lesie dziś nie zaśnie nikt” i in.
Gąsiewska brała także udział w popularnych programach, wśród których wyróżnia się m.in.: „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, „Dance, Dance, Dance”, „Szansę na sukces” czy „Wielką ucieczkę”.
Wiktoria Gąsiewska - Instagram
Przy masie zawodowych obowiązków gwiazda nie zapomina jednak o internetowych fanach, których liczba na samym Instagramie sięga już 1,1 mln osób. Artystka chętnie dzieli się swoją codziennością i stara się, aby posty pojawiały się na jej profilu regularnie. Obserwatorzy mają okazję poznać kulisy zawodowych projektów idolki oraz dowiedzieć się, jak ta spędza swój wolny czas.
W wirtualnej galerii Gąsiewskiej nie brakuje fotografii z wyjazdów, chwil w gronie najbliższych, jak i efektów profesjonalnych sesji zdjęciowych. W ostatnim czasie aktorka obszernie relacjonowała swoją słoneczną podróż. I choć z wycieczki zdążyła już wrócić, to wydaje się, że wakacyjna atmosfera jej nie opuszcza.
Malownicze ujęcia pozwalają fanom choć na chwilę przenieść się oczami wyobraźni w niezwykłe miejsca.
"I'm sending kisses!"
Teraz artystka postanowiła wrócić wspomnieniami do jednego z magicznych wyjazdów, a w jej internetowym albumie pojawiła się seria unikalnych ujęć. W jej w opisie czytamy:
I'm sending kisses! #analogphotography [pol. Przesyłam buziaki #fotografianalogowa]
23-latka stanęła przed aparatem w zapierających dech w piersiach okolicznościach przyrody. W wakacyjnym wydaniu, na tle turkusowej wody – podbija tysiące serc użytkowników. Delikatny piasek i prażące promienie słońca - w sekcji komentarzy nie zabrakło masy komplementów i ognistych reakcji.
Pod postem zebrało się już ponad 20 tys. polubień!
Piękne fotki;
Piękna!;
Wow;
Syrenka – podkreślają zachwyceni obserwatorzy.
Wśród wpisów pojawiały się także te, które sugerowały, że zdjęcia mogły zostać zrobione w San Diego. Wszystko za sprawą jednego z prezentowanych posągów. Sama Gąsiewska nie oznaczyła jednak lokalizacji.
Kolejne zdjęcia po przesunięciu.
Autor: Małgorzata Durmaj