Wiktoria Gąsiewska na Instagramie
Jeszcze do niedawna na instagramowym profilu Wiktorii Gąsiewskiej internauci mieli okazję śledzić rozmaite relacje z jej rodzinnego, wakacyjnego wyjazdu. Dziś młoda artystka, znana z produkcji, takich jak: „Rodzinka.pl”, „Barwy szczęścia”, „Papiery na szczęście”, „Kowalscy kontra Kowalscy”, „Krime Story. Love Story”, „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, „Futro z misia”, „Lejdis”, „Katyń”, „Jasminum”, „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, „Dance, Dance, Dance”, „Szansa na sukces” czy „Wielka ucieczka”, wróciła już do Polski. Obserwatorzy, których liczba sięga 1,1 mln osób, śledzą udostępniane przez gwiazdę treści. Gąsiewska pozostaje w stałym kontakcie z fanami, a poza materiałami publikowanymi w wirtualnej galerii, udziela się także w ramach InstaStories.
W sieci: dzieli się swoimi przeżyciami, przemyśleniami, relacjonuje kulisy planu zdjęciowego, pokazuje, jak wygląda jej wypoczynek czy efekty profesjonalnych sesji zdjęciowych, w których od czasu do czasu ma okazję wziąć udział. 23-latka jest także świadoma wpływu, który wywiera na spore grono odbiorców, i tym samym często porusza również ważne społecznie tematy.
"Ja jestem w kostiumie"
Teraz, przy okazji jednego z krótkich nagrań, wspomniała o konieczności picia dużej ilości wody oraz używania kremów z filtrem, które w obliczu wysokich temperatur wydają się być niezbędne.
Wiktoria Gąsiewska udostępniła ujęcie prosto z wnętrza samochodu. Z uśmiechem wita swoich obserwatorów i przyznaje, że właśnie dotarła na plan. Po błogim wypoczynku przyszedł czas na realizację zawodowych obowiązków. Gwiazda oczarowuje internautów swoimi: poczuciem humoru oraz osobowością. Artystka zaprezentowała się w stylizacji złożonej ze spodenek oraz z bordowej góry od bikini. Co wyznała?
Siemaneczko Kochani, dzisiaj gramy w pięknych okolicznościach natury, na pełnym słoneczku. Właśnie dojechałam na plan. I żeby nie było, że ja tak jeżdżę prywatnie i rozpraszam kierowców – nie, ja jestem w kostiumie – odniosła się do swojego ubioru celebrytka.
A Wam bym chciała życzyć miłego dnia, pięknego nie muszę, bo jest. Tylko pamiętajcie o kremie z filtrem i dużej ilości wody - dodała po chwili.
fot. instagram.com/wiktoria_gasiewska
Autor: Małgorzata Durmaj