Wiktoria Gąsiewska w telewizji
Wiktoria Gąsiewska jest jedną z najgorętszych polskich aktorek młodego pokolenia. Na swoją sławę pracowała od wielu lat – karierę rozpoczęła bowiem już jako mała dziewczynka. Ogólnopolskiej rozpoznawalności przysporzyła jej rola w „Rodzinie zastępczej”, największą popularność zyskała jednak dzięki serialowi „Rodzinka.pl”. Obecnie występuje w produkcjach „Barwy szczęścia” oraz „Kowalscy kontra Kowalscy” i jest jedną z głównych twarzy Polsatu. Często współprowadzi organizowane przez stację imprezy, była też gospodynią kulis ostatniego „Tańca z gwiazdami”.
Wiktoria Gąsiewska prywatnie
Życie prywatne gwiazdy seriali „Kowalscy kontra Kowalscy” i „Barwy szczęścia” wzbudza równie duże emocje co jej poczynania zawodowe. Młoda aktorka ma za sobą głośne rozstanie z Adamem Zdrójkowskim. 23-latka i 22-latek rozeszli się po czterech latach związku, o czym pod koniec ubiegłego roku rozpisywały się wszystkie media. Dziś oboje oficjalnie pozostają singlami. Gąsiewska korzysta z życia w pojedynkę.
Wiktoria Gąsiewska odważnie odsłania ciało
Wiktoria Gąsiewska spełnia się nie tylko jako aktorka. Jedną z pasji 23-latki jest bowiem fotomodeling. Młoda gwiazda regularnie bierze udział w kolejnych sesjach zdjęciowych. Na ich potrzeby często przechodzi spektakularne metamorfozy. Jej najnowsze zdjęcia nieźle podgrzały atmosferę. Gąsiewska jeszcze nigdy nie pokazała przed obiektywem aparatu tak wiele. Bieliźniany gorset z prześwitującego, praktycznie przezroczystego materiału nie pozostawił wiele wyobraźni. Na reakcję fanów nie trzeba było długo czekać.
Szaaaaacun… Choć niewiele pozostawiłaś fantazji
Pani Wiktorio, ale szał!
Ale ty jesteś śliczna. Piękna kobieta
Kwintesencja kobiecości
Rozpalasz zmysły
Jest ogień
– posypały się komentarze.
Choć pod gorącymi kadrami przeważają komplementy, młoda gwiazda nie uniknęła słów krytyki. Jej śmiałość w odsłanianiu ciała nie wszystkim się spodobała.
Idziesz w złą stronę
– napisała Gąsiewskiej jedna z fanek.
Wiktoria nie pozostawiła tego komentarza bez odpowiedzi.
Idę dokładnie tam, gdzie chcę! Proszę się nie martwić
– stwierdziła.
Autor: Maria Staroń